Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studentowi najlepiej mieszka się z kumplami

Jerzy Wójcik
Nie każdy żak znalazł już wymarzony kąt. Najbardziej poszukiwane są mieszkania do wynajęcia

– Od ręki biorą lokum na Starym Mieście i w Śródmieściu. Nie pogardzą czterema ścianami na Krzykach. Byle mieszkać w bloku z centralnym ogrzewaniem, a nie w kamienicy z piecem. I najlepiej w gronie dobrych znajomych – opowiada Milena Pierzchała z fundacji „Manus”

Studenci są zdeterminowani. Unikają mieszkania na stancjach. Jak twierdzą pracownicy „pośredniaków”, unikają mieszkania z kimś, kogo widzą pierwszy raz w życiu. Dla odmiany mieszkania w nowym budownictwie, szczególnie te trzypokojowe, szybko znajdują najemcę.
– U nas sezon mieszkaniowy w pełni – tłumaczy Dominika Suchocka ze Zrzeszenia Studentów Polskich. Na tablicy ogłoszeniowej w popularnym „Pałacyku” (ul. Kościuszki 34) codziennie pojawia się kilkanaście nowych ogłoszeń. – Jednak w tym roku jakoś studentów jest mniej niż w poprzednim. Podejrzewamy, że wiele osób dogadało się z właścicielami i przetrzymało sobie mieszkanie przez wakacje – dodaje.

Przetrzymane za pół ceny
W większości przypadków właściciele mieszkań idą żakom na rękę i na trzy wakacyjne miesiące biorą od nich połowę ceny najmu. To powoduje, że ruch w interesie wydaje się mniejszy, ale sporo najlepszych mieszkań jest już zajętych.

– Są też studenci, którzy nie chcą płacić blisko dwóch tysięcy złotych za mieszkania w Śródmieściu. Mamy propozycje również dla nich. Biskupin i Sępolno słyną z dwupokojowych mieszkań, które zostały wydzielone z willi. Młodzi ludzie mieszkają blisko właściciela, ale mają osobne wejście i klucze do takiego lokum – tłumaczy Pierzchała.

Na peryferiach znacznie taniej
Za takie mieszkanie zapłacimy nie więcej niż 1200 zł miesięcznie. Nieco tańsze lokum można znaleźć na Zakrzowie czy Psim Polu, ale tylko pod warunkiem, że nie przerażają nas kilkudziesięciominutowe podróże do centrum. Przeliczając ceny mieszkań na jednego studenta, za własny pokój trzeba ciągle zapłacić nie mniej niż 350-400 zł miesięcznie. Dwóch mieszkańców w jednym pokoju pozwoli zaoszczędzić dodatkowo 50-100 zł.

Ale zejście poniżej granicy 300 zł jest już sporym sukcesem. Chyba że już zdecydowaliśmy się na akademik i nie przeszkadza nam dodatkowe, czasem bardzo liczne, towarzystwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto