Podczas imprezy miłośnicy jazdy na motocyklach mogli kupić wszystko, co potrzebne jest wytrawnemu motocykliście. Na stoiskach zobaczyć można było kaski, specjalne kurtki, odzież skórzaną i buty. Nie zabrakło również części zamiennych do motocykli starszego i nowszego typu.
Oldtimerbazar w Sosnowcu przyciągnął gości z całej południowej Polski oraz m.in. z Republiki Czeskiej. Większość była zadowolona z imprezy.
- Jest ciekawie. Atmosfera jest bardzo fajna. Jeszcze nic nie kupiłem, ale oferta jest naprawdę bogata - stwierdził Jarosław Ryba z Częstochowy.
Oprócz nowoczesnego spojrzenia na motocykle uczestnicy Oldtimerbazaru mogli zobaczyć również pojazdy straszego typu - m.in. junaki i WSK. Prezentowali je m.in. panowie Karol i Łukasz z Ciasnej koło Lublińca.
- Od dzieciństwa interesuję się motocyklami. Zaczęło się od komara. Teraz rzadko udaje mi się pojeździć - mówi pan Karol.
Motocykliści często kojarzą się z brawurą i niedozwolonymi zachowaniami na drodze. Jak mówi jednak pan Marek z Jaworzna, nie należy w tej kwestii kierować się uogólnieniami. - Jak wszędzie i wśród motocyklistów są ludzie zarówno mądrzy, jak i głupi. To żadna tajemnica. Jeżdżę zgodnie z przepisami i rozpędzam się tam, gdzie mogę się rozpędzić. Nie ważna jest tutaj kategoria prawa jazdy (od niedawna motocyklami do 125 cm3 mogą jeździć kierowcy, którzy mają od minimum trzech lat prawo jazdy kategorii B - red.), ważne jest to, żeby myśleć - podkreśla motocyklista.
Adrian z Bytomia, którzy na motorze jeździ po całej Europie jest tego samego zdania. - Wszędzie jeździe się w porządku do momentu, w którym na drogach pojawiają się idioci - kwituje.
Podczas Oldtimerbazaru dużą popularnością cieszyły się również pokazy motocyklowe.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
