Sokołowsko po królewsku powitało swoją mistrzynię świata w biathlonie (ZDJĘCIA)

We wtorkowe (6 marca) popołudnie mieszkańcy Sokołowska w gminie Mieroszów na terenie powiatu wałbrzyskiego licznie wylegli na ulice swojego miasteczka, by powitać obecnie najbardziej znaną i popularną jego mieszkankę - Kamilę Żuk, dwukrotną złotą i srebrną medalistkę rozegranych kilka dni temu Mistrzostw Świata Juniorów w Biathlonie w Otepää w Estonii. Za Kamilą Żuk wyczerpujący początek roku. W lutym reprezentowała Polskę na XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczang. Brała udział w sztafecie mieszanej, w której Polska zajęła 16. lokatę. Kilkudniowy pobyt w rodzinnym gronie w Sokołowsku, przed kolejnymi pucharowymi startami w Oslo i Tiumieni, ma być czasem regeneracji i odpoczynku.

– Na pewno nie spodziewałam się tak hucznego i w tak licznym gronie przyjęcia w Sokołowsku – mówi Kamila Żuk. – Spodziewałam się, że dziadkowie powitają mnie po swojemu, ale to przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

Kamila Żuk urodziła się 18 listopada 1997 roku w Wałbrzychu. Przygodę z biathlonem rozpoczęła w Uczniowskim Klubie Sportowym Sokołowsko, pod jak podkreśla bacznym okiem Lidii Turkowicz i nieżyjącego już Dariusza Turkowicza. Kolejnym trenerem mistrzyni, w trakcie jej nauki w gimnazjum w Mieroszowie był Sławomir Foryś. Później karierę sportową kontynuowała w Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Dusznikach-Zdroju. Obecnie jest studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach i zawodniczką AZS-AWF Katowice. Od 2015 roku jest także w kadrze narodowej. Mistrzyni świata podkreśla, że olbrzymi udział w jej sukcesach nie tylko trenerzy, ale również dziadkowie, którzy zajęli się jej wychowaniem.

– Rola dziadków jest olbrzymia. Gdyby nie oni, na pewno by mnie tutaj, w tym miejscu i chyba w sporcie nie było – mówi Kamila Żuk.