Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk powoli żegna Oporowską

Jakub Guder
Janusz Wójtowicz
Wszystko wskazuje na to, że już 28 października wrocławski Śląsk zagra swój pierwszy ligowy mecz na nowym stadionie. Jak zapełnić tak wielki obiekt? Statystyki pokazują, że frekwencja na spotkaniach wrocławian jest coraz lepsza.

Wyniki ekipy Oresta Lenczyka spowodowały, iż na paru meczach poprzednich i obecnych rozgrywek mieliśmy komplet publiczności. Co więcej, WKS-owi coraz lepiej idzie sprzedaż wejściówek za pośrednictwem internetu.

Czytaj również: Śląsk na Pilczycach przez 5 lat

Okazuje się też, że na Oporowskiej pojawia się też coraz więcej kobiet. To miłe - wiadomo, zawsze ładniej na trybunach. Rekord padł podczas ostatniego meczu z Polonią Warszawa, podczas którego 786 pań zasiadło, by dopingować WKS. Jest to niecałe 9,5 proc. tutaj jest jeszcze nad czym pracować, bo lepiej na owym polu wypada chociażby Zagłębie Lubin. Na meczu Miedziowych z Podbeskidziem kobiety zjawiły się w mocnej grupie ponad 1000, co stanowiło niespełna 18 proc. ogółu.

Czytaj również: Śląsk podzieli się wpływami z Wrocław 2012

Ostatni element to bilety rodzinne. Po wprowadzeniu szybko zyskiwały na popularności. Ostatnio klub na każdy mecz sprzedaje ich ok. 500. W innych zespołach ligi, częściej - w miejsce wejściówek rodzinnych - promuje się rozwiązanie z sektorami dla rodzin. Tak jest m.in. w Kielcach, Lubinie czy na nowym obiekcie Lechii.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto