Skrzypce zostały skradzione we wtorek, 16 grudnia rano, kiedy muzyk odprowadzał dziecko do szkoły. – Zostawiłem je w samochodzie, złodziej wybił szybę – opowiada Arkadiusz Pawluś. – To trwało dosłownie 10 minut. Od razu powiadomiłem policję, która szuka instrumentu – dodaje.
Skrzypce służyły muzykowi 20 lat i mają dla niego wartość sentymentalną. Są kopią instrumentu Antonia Stradivariego, zostały wykonane na przełomie XIX i XX wieku w Czechach albo w Niemczech.
Skrzypce, w chwili kradzieży, w środku miały karteczkę o treści: Antonius Stradivari Cremonensis 1735, porysowaną dolną płytę, wysokie boczki, wytarty lakier na boczku przy szyjce, klejone pęknięcia wzdłuż gryfu i strunnika, charakterystyczny rzeźbiony strunnik, podstawek C. Hemery.
Skradziono również dwa smyczki (jeden uszkodzony, sygnowany, z perłowym wykończeniem żabki i śrubki) i czarny prostokątny futerał z beżowym wnętrzem.
Właściciel prosi o wszelkie informacje: tel. 691-356-154, e-mail: [email protected], lub tel. policji 997.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?