Od 1 października w Muzeum Narodowym we Wrocławiu można oglądać niepokazywane wcześniej elementy skarbu średzkiego. Wystawę będzie można odwiedzić do 28 grudnia. Na wystawie wystawiono trzy elementy, które do tej pory pozostawały w dyspozycji prokuratury i nie mogły być pokazywane publicznie. Są to orzeł z trzema perłami, będący pierwotnie zwieńczeniem centralnego segmentu, kwiaton i pierścień z perłą.
Czytaj też: Próba "Wycinki" w Teatrze Polskim [zdjęcia]
Skarb średzki był odkrywany w dwóch etapach, za każdym razem w trakcie prac ziemnych. Najpierw odnaleziono garnek gliniany ze srebrnymi monetami, a w następnym roku razem z gruzem wywieziono na wysypisko złote przedmioty i monety. Nie można jednak oszacować, jaką część skarbu udało się zabezpieczyć przed zniszczeniem. We wstępnych hipotezach zakładano że korona ma piastowski rodowód. Z biegiem czasu udało się ustalić, że książęca korona ślubna, o czym świadczą pierścienie trzymane w orlich dziobach, jest pochodzenia sycylijskiego.
Trzeba pamiętać, że orły to atrybut cesarski. Po badaniach archiwalnych okazało się, że klejnoty zostały zastawione przez króla czeskiego Karola IV, późniejszego cesarza. Do Pragi klejnoty przywiozła pierwsza żona Karola IV Blanka de Valois. Klejnoty zostały zastawione prawdopodobnie w okresie, kiedy Karol IV starał się o koronę cesarską.
Zobacz zdjęcia skarbu średzkiego
Na wystawie można zobaczyć też zaponę, czyli ozdobne zapięcie. Klejnot ozdobiony jest kameą z chalcedonu. Na zaponie umieszczono także granaty i szmaragdy. W Muzeum Narodowym wystawione zostały także dwie zawieszki, które ozdabiały kobiecą głowę.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?