Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Impel zaczyna sezon meczem z PTPS-em Piła

Tomasz Szuchta
fot. Tomasz Hołod
Nowa nazwa, nowe logo, sporo nowych siatkarek i wielkie oczekiwania. To ma być przełomowy sezon dla Impelu Wrocław.

Półfinał ligi to pułap, o którym marzą we wrocławskim klubie. Do tej pory cel ten był nieosiągalny, zawsze czegoś brakowało. W ostatnich dwóch sezonach podopieczne trenera Rafała Błaszczyka zajmowały piątą lokatę. Teraz ma być inaczej.

Zobacz skład zespołu na ten sezon (ZDJĘCIA)

W przerwie letniej klub z Krupniczej przeszedł małą rewolucję. Zaczęto od nazwy. Chociaż kibice na pewno jeszcze długo nie będą mogli się przestawić i w ich umysłach funkcjonować będzie Gwardia, tej już nie ma. Jest Impel - z nowym logo, barwami i strategią marketingową jeszcze bardziej nastawioną na kibica. Stąd wiele akcji dla dzieci i dorosłych, promujących żeńską siatkówkę we Wrocławiu, stąd spora liczba punktów sprzedaży biletów, której siatkarkom pozazdrościć mogą mistrzowie Polski ze Śląska Wrocław.

Mocno przewietrzono też skład. Z drużyną pożegnało się aż osiem zawodniczek. Tylko Zuzanna Efimienko i Arielle Wilson miały szansę przedłużyć kontrakt. Jednak pierwsza z nich chciała spróbować swoich sił poza Polską, a druga okazała się dla Impelu za droga.

Największym szokiem była rezygnacja z Aleksandry Krzos i postawienie na niedoświadczoną Dorotę Medyńską. Ta w poprzednim sezonie była bardzo słaba, ale trener Błaszczyk utrzymuje, że potencjał ma na tyle duży, aby poradzić sobie na newralgicznej pozycji libero. Szkoleniowiec wrocławianek , w razie złej gry Medyńskiej, może spróbować wariantu z Mileną Rosner, która w przyjęciu nie zawodzi.

Po letnich transferach znacznie wzrosła siła ataku Impelu. Udało się zatrzymać dwie największe gwiazdy: Katarzynę Jaszewską i Katarzynę Mroczkowską. Do tego duetu bombardierek dołączyła utalentowana Patrycja Polak z Pałacu Bydgoszcz i Katarzyna Konieczna z Atomu Trefla Sopot. Nową jakość zyskało także rozegranie - na grę w stolicy Dolnego Śląska zgodziła się siatkarka reprezentacji Holandii Kim Staelens. Spora odmiana także na bloku. Do tej pory klub stawiał raczej na młode środkowe jak Dominika Sobolska, Zuzanna Efimienko czy Maja Tokarska. Teraz w kadrze są bardzo doświadczone Makare Wilson, Vesna Durisić oraz Wioletta Szkudlarek.

Drobną rysą na tym bajkowym krajobrazie jest fakt, że na początku sezonu wrocławianki będą musiały radzić sobie tylko z jedną rozgrywającą. W końcówce przygotowań bowiem kontuzji doznała Marta Haładyn i jej występy są na razie wykluczone. Dlatego karierę wznowiła Anna Nowakowska, obecna... rzeczniczka klubu, a była siatkarka. Jest ona jednak tylko opcją w razie kataklizmu i jeśli Kim Staelens będzie zdrowa, Nowakowska na parkiecie się nie pojawi.

Ligę drużyna trenera Rafała Błaszczyka zaczyna dziś o godz. 18:00 potyczką z PTPS-em Piła w Hali Orbita. Gospodynie będą faworytkami tej potyczki, ale muszą zagrać z maksymalną koncentracją, bo przyjezdne mają w swoich szeregach parę uznanych zawodniczek z Joanną Kuligowską, Tijaną Malesević i Małgorzatą Lis na czele. Na ławce trenerskiej zasiada Dorota Świeniewicz. Na razie jako asystentka Mirosława Zawieracza.

Bilet normalny na ten mecz kosztuje 15, a ulgowy - 8 złotych. Dzieci do lat siedmiu, szkolne grupy zorganizowane pod opieką nauczyciela oraz osoby niepełnosprawne mogą obejrzeć widowisko za darmo. Jesteście gotowi na odbiór?

IMPEL Wrocław - PTPS Piła, godz. 18:00, Hala Orbita

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto