Montaż nowoczesnego robota da Vinci rozpocznie się dzisiaj w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Kamieńskiego.
- Jesteśmy pierwszą placówką w Polsce, która będzie miała taki sprzęt. Stawia nas to w gronie najbardziej rozwiniętych medycznie krajów świata - cieszy się prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor placówki. Dodaje, że w całej Europie są 292 takie urządzenia.
Dziś profesor rusza do Francji na kolejne szkolenie, a już w przyszłym tygodniu przeprowadzi pierwsze dwa zabiegi przy wykorzystaniu da Vinci - operacje raka jelita grubego oraz odbytnicy. W europejskich ośrodkach dokształcają się również inni lekarze i pielęgniarki.
Robot będzie wykorzystywany głównie na chirurgii ogólnej, naczyniowej i onkologicznej, urologii, ginekologii oraz kardiochirurgii. Sprzęt z powodzeniem stosowany był do tej pory m.in. podczas operacji by-passów, do naprawy zastawek w sercu, chirurgicznego leczenia chorób nowotworowych czy u pacjentów z guzami w okolicach podstaw czaszki.
- To nie robot będzie operował, lecz chirurg przy jego pomocy. Zabiegi będą o wiele bardziej precyzyjne i jednocześnie o wiele mniej inwazyjne. W efekcie chory straci niewiele krwi, nie będzie tak okaleczony, jak po tradycyjnej operacji i szybciej wróci do zdrowia - tłumaczy prof. Witkiewicz. - Zaletą da Vinci jest także możliwość bezpiecznego dotarcia do trudno dostępnych miejsc w ciele pacjenta.
Wykorzystując robota chirurg będzie widział trójwymiarowy obraz operowanej okolicy w dziesięciokrotnym powiększeniu. - Urządzenie da rękom chirurgów o wiele większe możliwości - ocenia prof. Witkiewicz.
Starania, żeby polscy chirurdzy mogli pracować z robotem, trwały dwa lata - od czasu kongresu Towarzystwa Chirurgów Polskich we Wrocławiu. Prof. Witkiewicz był wówczas prezesem Towarzystwa.
- Mogliśmy się przekonać, jakie możliwości leczenia daje to urządzenie. Obiecałem wtedy, że i polscy pacjenci będą operowani przy pomocy da Vinci - dodaje prof. Witkiewicz.
Cena robota to ok. 8 mln zł. Pieniądze pochodziły z różnych źródeł, z pomocą przyszła m.in. Fundacja Nauki Polskiej. Teraz, aby ze sprzętu mogli korzystać i szkolić się na nim wszyscy chirurdzy, powstaje Polskie Towarzystwo Chirurgii Robotowej.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?