Różnicę między kwotą wsparcia (5 tys. zł), a całkowitym kosztem zabiegu (ok. 7,5 tys. zł) para będzie musiała pokryć z własnej kieszeni.
Do programu będą mogli przystąpić partnerzy (nie muszą być małżeństwem) którzy wcześniej bezskutecznie starli się o dziecko co najmniej 12 miesięcy i wykorzystali inne dostępne metody leczenia niepłodności. Dofinansowanie zabiegu będą mogli dostać tylko raz.
Po tym jak uchwała wejdzie w życie wrocławski magistrat ogłosi konkurs na „operatora” czyli ,klinikę, która będzie zajmować się wykonywaniem zabiegów in vitro.
Głosowanie poprzedziła dyskusja, która była spokojna i kulturalna.
Radny Piotr Maryński przypomniał stanowisko Kościoła Katolickiego, negatywne, wobec metody in vitro a radny Robert Pieńkowski odczytał list Akcji Katolickiej krytykujący projekt uchwały.
W ławach dla publiczności pojawiło się kilka osób z plakatami krytykującymi in vitro i finansowanie tej metody z miejskiej kasy.
Dominik Kłosowski z SLD odpowiedział: mam ogromny szacunek dla Katolików, do waszej wiary i do tego co robicie. Ale niepłodność jest chorobą. Dodał, że powinno się korzystać w leczeniu chorób z wszystkich dostępnych metod. - Nie ma nic ważniejszego niż zdrowie i szczęście ludzi.
- Nie zamieniajmy tego w kulturalną ale jednak ideologiczną dyskusję – dodał radny Michał Górski z Koalicji Obywatelskiej. - Nie mieszałbym do tego ideologii ani religii. Powoływanie się na argumenty religijne jest nie na miejscu.
Ostatecznie projekt poparło 21 radnych, przeciw było osiem osób a siedem wstrzymało się od głosu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?