- Mam nadzieję, że klombów przybędzie - mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent miasta. - Staramy się, żeby we Wrocławiu było jak najwięcej kwiatów - dodaje.
Przy okazji odsłonięcia klombu pod pomnikiem Chrobrego można było dostać gadżety promocyjne mistrzostw w postaci smyczy, chorągiewek i balonów. Wśród osób, które przyszły z elementami garderoby w kolorze limonki miała zostać rozlosowana piłka z autografem Michela Platiniego. W limonkowym T-shircie przyszedł jeden wrocławianin. Zapewnił, że piłka trafi na półkę w jego pokoju jako pamiątka.
- Generalnie mocno się piłką nie interesuję - mówi Bartosz Romanowski student politechniki, który dostał piłkę. - Euro jest dla mnie ważne nie z samego punktu sportowego, ale inwestycyjnego. Może przełożyć się na wzrost zainteresowania miastem i państwem. To dobra okazja do promocji. Dobrze oceniam przygotowania Wrocławia do mistrzostw. Na pewno rozwiązanie umowy z Mostostalem było ryzykowne, ale chyba się opłaciło, bo na razie nie słyszymy, żeby były jakieś problemy na budowie - komentuje.
Wrocławianie byli zaskoczeni akcją promocyjną na ul. Świdnickiej.
- Nie słyszałem o tej akcji. Akurat przechodziłem i zobaczyłem, ze coś się tu dzieje - mówi Krzysztof z Wrocławia. - Mogli to trochę nagłośnić, pewnie więcej osób by przyszło.
Na niektórych kompozycja na trawniku w kształcie logo Euro 2012 w ogóle nie robiła wrażenia.
- Jakaś kolorowa rabatka to tylko ozdoba. Ważniejsze są prawdziwe przygotowania do imprezy - mówi Artur Morawiec. - Jak otworzą stadion i nowe drogi, wtedy będę widział, że rzeczywiście będzie u nas Euro. Takie kwiatki mnie jeszcze nie przekonują, że wszystko pójdzie dobrze - ocenia.
Czytaj również:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?