Przystanek PaT 2013: ważne jest także zdrowie

Tomasz Siniew: Jak to się stało, że jest Pani z nami, czuwając nad naszym zdrowiem?

Ewa Syrek: Sama idea Akcji, prezentowana przy każdej okazji przez insp. Grzegorza Jacha i nadkom. Barbarę Żebrowską spowodowała, że chciałam wziąć w niej udział. Od początku byłam na Przystankach wspólnie z młodzieżą z Ostrowi Mazowieckiej. Po IV Przystanku PaT w Garwolinie i Miętnem, na którym zaaplikowano mi pełną dawkę emocji i wspaniałej atmosfery, zostałam zarażona bakcylem idei PaTu. Teraz nie wyobrażam sobie wakacji bez Przystanku PaT.

Przystanek PaT 2013: Odliczanie już trwa

T.S. - Uczestnicy także nie mogą sobie wyobrazić Akcji bez Pani. Wiedzą, że zawsze mogą liczyć na pomoc. Z jakimi problemami PaTowicze trafiają do punktu medycznego?

E.S. - Zazwyczaj są to bóle gardła spowodowane śpiewem od rana do późnych godzin nocnych, czy udziałem w happeningach i przedstawieniach. Chociaż serca ich chcą jeszcze się bawić, to ich ciała czasem nie nadążają. Objawia się to często bólami głowy. Zawsze wtedy zalecam na pierwszym miejscu dobry, długi sen (o co na Przystanku jest bardzo trudno), a dopiero w dalszej kolejności tabletki przeciwbólowe. Z innymi przypadkami, których mam nadzieję będzie jak najmniej, radzimy sobie na bieżąco.

T.S. - Gdzie zatem ma się udać Uczestnik Akcji, gdy zdrowie odmówi mu posłuszeństwa?

E.S. - Do punktu medycznego, znajdującego się w Atlas Arenie, prowadzić nas będą strzałki z czerwonym krzyżem na białym tle.

T.S. - Przysłowie mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Czy ma Pani jakieś rady dla PaTowiczów, by za często nie odwiedzali punktu medycznego?

E.S. - Dobrze, aby każdy PaTowicz zaopatrzył się w "mały zestaw ratownika" - bandaż elastyczny, plasterek z opatrunkiem, coś na ból gardła i własne, domowe specyfiki, które są pomocne w ewentualnych dolegliwościach. Gdyby jednak ktoś o nich zapomniał, mam kilka cennych porad. Po pierwsze, nie krzyczmy do siebie, tylko rozmawiajmy - oszczędzajmy gardło, przyda się na Galę Finałową! Pijmy wodę i nawilżajmy nasze struny głosowe, by na warsztatach nagle nie zabrakło nam słów. Chodźmy w wygodnym obuwiu, uważajmy na otarcia i kostki. W gościnnych murach Atlas Areny, jak i w miejscach naszych noclegów, nie traćmy zdrowego rozsądku, bo najważniejsze jest BEZPIECZEŃSTWO… i zdrowie!

Służba medyczna życzy wszystkim Uczestnikom zdrowia i rzadkich wizyt w gabinecie!