Studenci uzbrojeni w meleksa, głośniki i śmieszne przebrania maszerowali przez Wrocław. Wyruszyli z placu Grunwaldzkiego w kierunku Parku Słowackiego. Po co?
Trasa ich spaceru liczyła około 7 km. Pokonali ją pieszo, co chwilę zatrzymując się, a to by pobawić się w fontannie, by zatańczyć przed Pasażem Grunwaldzkim albo potańczyć na murku.
- Taki spacer zapewnia 1000-krotne naładowanie akumulatorów pozytywną energią - twierdzą organizatorzy Kalesony Action. Zaczęło się w 2005 roku od pomysłu dwóch kolegów, którzy w kalesonach poszli na spacer. Dziś maszerowało ich już kilkanaście osób.
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!