Przedszkola w Bełchatowie i Piotrkowie taniej, ale co z zajęciami?

Rodzice się cieszą, przedszkola i gminy już mniej. Od września opłata za każdą godzinę dodatkową, ponad 5-godzinną podstawę programową, wyniesie jedynie złotówkę. Dyrektorzy placówek nie ukrywają obaw, że przy tak niskiej stawce, nie starczy pieniędzy na zajęcia dodatkowe, np. rytmikę czy języki obce, które też mają być darmowe.

- Celem tych zmian jest zniesienie barier w dostępności do przedszkoli, czyli np. barier ekonomicznych - wzdycha Radosław Kaczmarek, kierownik referatu edukacji w UM w Piotrkowie. Jak dodaje, o tym, jak miasto wyjdzie na obniżce opłat, powie, gdy na biurku będzie miał zasady i wysokości przyznawania dotacji, które mają pokryć koszty zmian.

Nowe zasady odpłatności to problem dla przedszkoli, które nie będą mogły pobierać od rodziców opłat za zajęcia dodatkowe, np. rytmikę, karate, angielski czy zajęcia taneczne. Do tej pory z zajęć korzystały wybrane dzieci, których rodzice za to płacili oddzielnie. Teraz mają korzystać wszyscy, a zajęcia mają płacić placówki.
Dyrektorzy placówek do spra-wy podchodzą sceptycznie, bo obawiają się, że na zajęcia dla wszystkich dzieci nie będzie po prostu pieniędzy.
- Chciałabym choć rytmikę - mówi Bogumiła Zątak, dyrektor PS nr 19, gdzie jest ponad 230 maluchów. Jak dodaje, decyzje będzie podejmować po pierwszych zebraniach z rodzicami.

Podobnie jest w bełchatowskich przedszkolach, gdzie dodatkowe zajęcia, tak jak w Piotrkowie, ruszają od października, jest więc jeszcze czas na wypracowanie formuły. Wiele wskazuje na to, że w przedszkolach dodatkowe zajęcia pozostaną, a dzieci będą z nich korzystać po zadeklarowanym przez rodziców czasie pobytu w przedszkolu. Zwłaszcza, że do tej pory i tak prowadzili je głównie nauczyciele z zewnątrz.

- Rodzic może zadeklarować np. pobyt dziecka do godz. 15, za te trzy godziny od południa zapłaci więc 3 zł, a o godz. 15. mogą rozpocząć się zajęcia dodatkowe - mówi Izabela Czaja, dyrektor PS nr 1. - Wówczas za dzieci odpowiadać będzie nie przedszkole, a osoba prowadząca zajęcia. Kwestia odpłatności pozostanie pomiędzy rodzicami, a prowadzącym zajęcia. Przedszkole będzie tylko miejscem, gdzie te zajęcia będą się odbywać.