Porwanie w Bytomiu. Kobietę i jej dziecko uwolniono na autostradzie A4

:

Mężczyzna porwał swoją partnerkę i jej dziecko w Bytomiu we wtorek. Następnie odjechał autostradą w kierunku Wrocławia.

Na wysokości bramek przed Wrocławiem kobieta otworzyła okno i zaczęła wzywać pomocy.

Mężczyzna nie chciał jednak wypuścić pasażerów.

By ich uwolnić, dolnośląska policja musiała użyć siły.

Okazuje się, że wcześniej policjanci z województwa śląskiego otrzymali informacje o porwaniu.

O podejrzeniu popełnienia przestępstwa poinformowali pracownicy punktu poboru opłat w Karwianach. Gdy tam podjechał samochód, którym poruszał się sprawca, uprowadzona kobieta zaczęła wzywać pomocy. Pracownicy punktu natychmiast powiadomili policję.

Funkcjonariusze z drogówki, w ciągu kilku minut byli już na miejscu. Jak się okazało, w samochodzie na tylnym siedzeniu znajdowała się pokrzywdzona i jej synek.

Mężczyzna, który kierował samochodem, został zatrzymany, a pojazd zabezpieczony. Sprawca miał kierować się w stronę Wałbrzycha.

- Policjanci z Wrocławia, którzy patrolowali autostradę A4, dostali informację o incydencie przy punkcie poboru opłat w Karwianach. To pracownicy bramek zawiadomili o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Twierdzili, że gdy pod szlaban podjechał samochód, którym poruszał się 26-latek, uprowadzona kobieta zaczęła wzywać pomocy - mówi asp. sztab. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.

By ich uwolnić, dolnośląska policja musiała użyć siły.