Na wstępie należy wyjaśnić kwestię możliwości skorzystania z zarzutu przedawnienia.
Z upływem czasu dłużnik, od którego nie są egzekwowane należności, przestaje liczyć się z tym, że będzie musiał oddać dług. Również wierzyciel nie uwzględnia go w swoich kalkulacjach.
Aby uniknąć stanu niepewności przepisy art. 117-125 Kodeksu cywilnego przewidują instytucję przedawnienia roszczeń. Przy czym przedawnienie roszczeń nie następujące automatycznie z upływem danego okresu, a polega na tym, że dopiero po upływie określonego w przepisach prawa terminu (tzw. terminu przedawnienia) dłużnik może odmówić spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia.
W praktyce sprowadza się do skierowania odpowiedniego pisma ze wskazaniem, iż dane roszczenie uległo przedawnieniu.
Jak odzyskać spadek?
Zatem, aby nastąpiło przedawnienie, konieczne jest niezbędne działanie ze strony dłużnika poprzez zgłoszenie zarzutu przedawnienia.
W przypadku bierności dłużnika, tj. bez zgłoszenia tego zarzutu, sąd rozpatrzy powództwo, jakby przedawnienie nie nastąpiło.
Zatem, jeśli dłużnik nie skorzystał z zarzutu przedawnienia jak najbardziej zgodne z prawem jest upominanie się o "przeterminowane" należności.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?