Szachnowski, który z rodziną spędzał swój urlop w Stanach Zjednoczonych, interweniował podczas lotu z Nowego Jorku do Warszawy.
Po kilku godzinach podróży okazało się, że w tyle samolotu siedzi niebezpieczny mężczyzna, który terroryzuje pasażerów (jednego z nich pobił), i personel pokładowy. Miał przy sobie plastikowy nóż i wciąż się awanturował.
Szachnowski powiedział stewardesom, że jest policjantem i obiecał, że pomoże rozwiązać problem. Samolot znajdował się wówczas nad Atlantykiem, jakieś trzy godziny lotu od najbliższego lotniska w Glasgow.
Funkcjonariusz z Oławy obezwładnił agresywnego mężczyznę, a pilot awaryjnie lądował w Wielkiej Brytanii. To właśnie tu agresywny pasażer został aresztowany. Brytyjscy funkcjonariusze musieli przesłuchać świadków, a także Artura Szachnowskiego. Dopiero potem pilot samolotu dostał zgodę na kontynuowanie podróży do Warszawy. Więcej niespodzianek już nie było.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?