Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci okłamywali kobietę, że prowadzą śledztwo w jej sprawie. Ale nic nie robili, bo zgubili akta

Redakcja
Michał Gaciarz Polskapress/zdj. ilustracyjne
Skandal w komisariacie Wrocław Psie Pole. Zginęły akta dochodzenia o fałszowanie podpisów starszej kobiety na potwierdzeniach odbioru emerytury. Sprawę uznano więc za zakończoną. Tymczasem córka pokrzywdzonej przez kilkanaście miesięcy była przekonywana, że śledztwo się toczy, ale jest bardzo skomplikowane.

O tej historii dowiedzieliśmy się z anonimowego listu, jaki dotarł do naszej redakcji. W prokuraturze udało się nam potwierdzić, że we wrześniu wszczęto śledztwo w sprawie, w której doniesienie wpłynęło na policję w lutym ubiegłego roku.

Zapytany o komentarz rzecznik Komendy Miejskiej Łukasz Dutkowiak odpowiedział nam tylko: uprzejmie informuję, że policjanci z Komisariatu Policji Wrocław Psie Pole, po wykonaniu wstępnych ustaleń, zawiadomili wrocławską prokuraturę a obecnie czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Wydział Kontroli Komendy Miejskiej”.

Z relacji, która do nas dotarła wynika, że w lutym 2017 do komisariatu zgłosiła się córka rencistki, by zawiadomić o przestępstwie, które miał popełnić listonosz. Więcej szczegółów tej sprawy nie znamy. Akta zginęły niedługo po zawiadomieniu. W kwietniu w policyjnych systemach komputerowych dochodzenie odnotowano jako zakończone. Choć nie napisano w jaki sposób.

Pokrzywdzona kobieta miała być zwodzona przez kilkanaście miesięcy. Przekonywano ją, że potrzebna jest ekspertyza specjalisty od badania pisma. Wreszcie należy przesłuchać sąsiadów rencistki. Wreszcie we wrześniu kobieta zażądała rozmowy z przełożonym funkcjonariuszki, która powinna była sprawę prowadzić. Wtedy rzecz wyszła na jaw i wszczęto prawdziwe śledztwo. Wydając postanowienie o odtworzeniu zgubionych dokumentów.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto