Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po co komu to ograniczenie na drodze Wrocław - Długołęka?

Przemysław Wronecki
Dlaczego już na alei Sobieskiego we Wrocławiu aż do samego Mirkowa musimy zwolnić do 70 km/h?

- Ograniczenia nikt tam nie przestrzega. Jaka jest logika tego zakazu? - irytuje się czytelnik Tomasz Lewandowski. Urzędnicy przyznają, że znak ograniczenia umieszczono "niefortunnie" jednocześnie z oznaczeniem końca zabudowań. Wciąż jest to jednak teren miasta, więc zarządca (wrocławski magistrat), może takie ograniczenie postawić.

- Na Sobieskiego są dwie jezdnie rozdzielone pasem zieleni, ale dopuszczalna prędkość nie może tam przekroczyć 70 hm/h - mówi Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej. Mimo szerokiej jezdni, kierowcy muszą zwolnić, bo - jak tłumaczą urzędnicy, z drogą sąsiadują osiedla, natężenie ruchu jest duże, a przy drodze jest tylko pobocze - nie ma chodnika. Dodają, że decyzja o wprowadzeniu ograniczenia zapadła na prośbę policji, podczas jednego ze spotkań miejskiej rady do spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym.


fot. google street view

Co sądzisz o tym pomyśle? Czy to ograniczenie prędkości jest potrzebne? Czy go przestrzegasz? Podyskutuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto