Policjanci jechali autostradą nieoznakowanym samochodem, kiedy nagle wyprzedziło ich porsche. Funkcjonariusze zatrzymali pirata.
- Okazało się, że kierowca pochodzi ze Szwecji. Tłumaczył się, że na co dzień jeździ po niemieckich autostradach, gdzie nie ma ograniczeń prędkości - mówi Magdalena Kruaze z biura prasowego dolnośląskiej policji we Wrocławiu.
Na autostradzie A4 można jechać maksymalnie 110 km/h. Mężczyzna nie stracił prawa jazdy. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Czytaj też:
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?