Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Tomasz Jodłowiec opuszcza Śląsk i idzie do Legii? Wrocławianie blokują transfer

JG
Jodłowiec strzelił jedynego gola jesiennego meczu Śląska z Legią. Teraz zagra przy Łazienkowskiej?
Jodłowiec strzelił jedynego gola jesiennego meczu Śląska z Legią. Teraz zagra przy Łazienkowskiej? fot. Paweł Relikowski
Zwrot w sprawie Tomasz Jodłowca. Chociaż Legia potwierdza transfer, Śląsk twierdzi, że transakcja jest nieważna. Sprawa najprawdopodobniej skończy się sporem w PZPN-ie.

- Jeszcze przed prezentacją zawodnika w Warszawie poinformowaliśmy Legię, że ten transfer nie może dojść do skutku. W umowie wyraźnie jest napisane, że pan Józef Wojciechowski może dysponować kartą Tomasz Jodłowca jedynie w określonych przedziałach czasowych. Ostatnie takie "okienko" minęło 18 lutego o północy. Warszawski klub nie zdążył - mówi rzecznik prasowy Śląska, Michał Mazur. - To nie jest tak, że słysząc o transferze nic nie robiliśmy w tej sprawie. Dokładnie przeanalizowaliśmy dokumenty i naszym zdaniem Jodłowiec do Legii odejść teraz nie może. W lecie tak - podkreśla Mazur. Dodaje, że zawodnik został poinformowany przez kierownika drużyny, że o 10 ma stawić się na treningu WKS-u.

- Nie, nie - w tej chwili jestem we Wrocławiu. Na ten moment będę tu przez najbliższe pół roku - powiedział nam w niedzielę wieczorem piłkarz. Dłużej nie chciał rozmawiać. O sprawie nie wiedział też nic Włodzimierz Patalas, członek rady nadzorczej klubu.

- Jodłowiec w Legii? Nic nie wiem na ten temat - stwierdził Patalas i przypomina, że to wzmocnienie pomagali finalizować ludzie związani z Polsatem i Zygmuntem Solorzem-Żakiem.

Do transferu jednak doszło, bowiem formalnie właścicielem karty zawodniczej Tomasza Jodłowca jest Józef Wojciechowski - były właściciel Polonii Warszawa. "Jodła" z "Czarnych Koszul" do Śląska trafił latem ubiegłego roku. Wrocławianie nic nie płacili za ten transfer, ale w zamian za to nie mają właściwie nic do powiedzenia, w przypadku gdy Wojciechowski zdecyduje się sprzedać zawodnika. Mieli możliwość wykupienia obrońcy, ale z uwagi na pustki w kasie, nie skorzystali z niej.

Właśnie tak zrobił kilka dni temu z Gruzinem Wladimerem Dwaliszwilim, który przeszedł z Polonii Warszawa właśnie do Legii.

CZYTAJ TEŻ: Śląsk wygrał w ostatnim sparingu (ZDJĘCIA)

Jak się dowiedzieliśmy, menedżer piłkarza Cezary Kucharski faktycznie w ostatnich dniach rozmawiał z Legią Warszawa. Naszego telefonu jednak nie odbierał. Jej działacze w kuluarach mieli też przyznawać, że są blisko pozyskania obrońcy Śląska. Władze klubu z Oporowskiej do niedzielnego wieczora kompletnie nic nie wiedziały o sprawie i nerwowo starały się coś ustalić. Nieoficjalnie przyznają jednak, że jeśli to prawda, to niewiele mogą zrobić w tej sprawie, chociaż wrocławianie jakieś pieniądze za transfer dostaną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto