Amerykanin, który występował w Polsce w różnych programach rozrywkowych (w tym m. in. w Must Be the Music, Mam Talent czy X-Factor), uważa, że obsługa KFC wydawała klientom kanapkę, mówiąc: "Proszę odebrać Texasa", co Patrick uznał za szydzenie z jego nazwiska. Adwokat showmana przekonywał przed sądem we Wrocławiu, że prawidłowa forma powinna brzmieć: "Proszę odebrać kanapkę Grander Texas".
Czytaj: Najlepszy łazik marsjański jest z Wrocławia [zdjęcia]
Texas swoje żądania motywował tym, iż jest znany z występów w programach telewizyjnych. Z tego względu pracownicy KFC z pewnością o nim słyszeli. Sieć odpowiedziała, że kanapka Grander Texas trafiła do menu w 2010 roku i nie miała związku z nazwiskiem Patricka, tylko z drugim największym stanem USA - Teksasem.
- Sprawę rozpatrywały dwie instancje, sąd przychylił się do naszych argumentów i cieszymy się, że sprawa już się zakończyła. Nazwy naszych produktów są nadawane odgórnie od właściciela marki i to nie miało nic wspólnego z panem Texasem. W tej sytuacji wystąpiła po prostu zbieżność nazwiska z nazwą kanapki, która nawiązuje do pochodzenia składników ze stanu Teksas - komentuje Iwona Satachman, rzecznik prasowy AmRest.
Zdaniem Sądu Okręgowego we Wrocławiu używanie skróconej formuły "Proszę odebrać Texasa" nie jest obraźliwym sformułowaniem. Decyzję podtrzymał Sąd Apelacyjny. Wyrok jest prawomocny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
