Mężczyzna poznał kobietę w pociągu relacji Katowice - Wrocław. 24-latek chcąc zrobić na niej dobre wrażenie przedstawił się jako były funkcjonariusz służb specjalnych. Poza tym opowiadał też, że służył w Legii Cudzoziemskiej - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji we Wrocławiu.
Naiwna pasażerka zaprosiła mężczyznę do domu. Jednak po dwóch dniach okazało się, że ani jej kart płatniczych, ani auta, ani tym bardziej 24-latka już nie ma.
Kobieta od razu, gdy zorientowała się, że została okradziona skontaktowała się z podejrzanym mężczyzną. Ten jednak zapewnił ją, że nie ma z tym nic wspólnego. Co więcej, obiecał, że pomoże znaleźć samochód, ale za 5 tysięcy złotych. Kobieta zgodziła się umawiając jednocześnie na spotkanie.
W umówionym miejscu jednak na oszusta, oprócz niej, czekali policjanci, którzy zorganizowali zasadzkę zatrzymując mężczyznę. Odzyskali też wszystkie skradzione przedmioty, w tym auto.
Jak ustalili policjanci oszust działał w całym kraju, wykorzystując naiwność wielu kobiet.
Dzisiaj został on doprowadzony do wrocławskiego sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?