Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa mapa wrocławskich korków ułatwi życie kierowcom i urzędnikom

Bartłomiej Knapik
Michał Pawlik
Każdy może sprawdzić, gdzie są wielkie korki. Nowoczesna sygnalizacja ma rozładować tłok

Dzięki nowej mapie prędkości ruchu na wrocławskich ulicach, którą każdy z nas może teraz zobaczyć na stronie urzędu miejskiego, sprawdzimy, gdzie i kiedy w mieście tworzą się korki. Takie rozwiązanie ma ułatwić jazdę po mieście, ale urzędnicy chcą ją też wykorzystywać do planowania inwestycji drogowych. Dzięki mapie mamy dowód, że w ciągu ostatniego miesiąca rano największe zatory tworzyły się w centrum, m.in. na ul. Piłsudskiego, Ruskiej. Ale ciężko było też na ulicach Mińskiej i Strzegomskiej. - Korki tworzą się tu od rana, ale po południu jest gorzej. Zdarzają się dni, że korek ciągnie się aż do przejazdu kolejowego przy PaFaWaG-u- opowiada Paweł Juraszek, kierowca z Nowego Dworu. Po południu długie sznury samochodów ustawiają się też na ul. Grabiszyńskiej przed skrzyżowaniem z Hallera. - Tu zwłaszcza po popołudniu jest kłopot. Samochody i tramwaje stoją po kilkanaście minut, żeby przejechać przez to skrzyżowanie - relacjonuje Robert Kanecki, z Oporowa.

Dane do stworzenia mapy pochodzą z odbiorników GPS zainstalowanych na samochodach firmy, która stworzyła te aplikacje. Jak mówią urzędnicy, zebrane informacje potwierdzają ich własne obserwacje. - Strzegomska czy plac Bema to miejsca, w których trwają remonty. Dlatego utrudnienia nie dziwią - mówi Elwira Nowak, zastępca dyrektora wydziału inżynierii miejskiej. Jak tłumaczy, miejscom, w których jeździ się najgorzej, pomogą nowe inwestycje. Na Mińskiej i Strzegom-skiej pojedziemy szybciej po poszerzeniu tej ostatniej ulicy (roboty już trwają). Sytuację na Średzkiej uzdrowi planowana budowa obwodnicy Leśnicy.
Ruch na obwodnicy śródmiejskiej będzie mniejszy już w czerwcu przyszłego roku, gdy otworzona zostanie obwodnica autostradowa. A co z centrum Wrocławia? - Tu pomoże wprowadzenie inteligentnego systemu zarządzania światłami - twierdzi Elwira Nowak. Za dwa lata, początkowo 100, a potem 200 skrzyżowań ma mieć komputerowo zarządzane światła. - Dzięki temu będziemy mogli nie tylko dać pierwszeństwo tramwajom, ale też rozładowywać korki. Nie będzie już tak, że z jednego kierunku czeka się pięć cykli na przejechanie skrzyżowania, a z innego tylko dwa - dodaje.

Sygnalizacja zwalczy korki
Rozmowa z inż. Janem Jakielem, prezesem stowarzyszenia SISKOM, twórcy alternatywnego wariantu obwodnicy Augustowa

Czy systemem połączonych do komputera 100 czy 200 skrzyżowań można rozładować korki w centrum miasta?
Oczywiście, że to jest możliwe, tylko kosztem tego, co się będzie działo poza obrzeżami systemu. Bo jeśli przyjmiemy, że podłączone zostaną skrzyżowania wewnątrz obwodnicy śródmiejskiej, to komputer wpuści tam tylko tyle aut, żeby mogły normalnie jeździć. A potem tak skróci czas zielonego światła, żeby do środka tej strefy praktycznie nikt nie wjeżdżał.

Czyli korki z centrum przeniosą się w inne miejsca?
Proszę pamiętać: z samochodami jest tak, że im więcej przestrzeni się im da, tym więcej jej zajmą. Nie ma więc sposobu, by całkowicie wygrać z korkami.

A ten sposób jest dobry?
Moim zdaniem najlepszy, bo za mniejsze nakłady finansowe pozwala osiągnąć te same cele, co estakady i tunele. Więc warto w taki system inwestować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto