Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocny półmaraton we Wrocławiu odwołany! Skandal, nielegalny bieg i dymisja [wideo, zdjęcia]

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
nocny półmaraton
nocny półmaraton piotr goyo janicki
W Nocnym Wrocław Półmaratonie miało 22 czerwca wystartować 4 tys. biegaczy z całej Polski. Impreza została jednak odwołana. - To skandal! - mówią zbulwersowani uczestnicy. [zdjęcia, wideo]

NOCNY WROCŁAW PÓŁMARATON ODWOŁANY. POBIEGLI NIELEGALNIE

 

Aktualizacja, godz 23 czerwca, godz. 11:30

Na niedzielnym briefingu prezydent Dutkiewicz tłumaczył się ze złej organizacji I Nocnego Wrocław Półmaratonu. Rozpoczął od przeprosin i podziękowań dla uczestników biegu, którzy "zachowali się dużo lepiej od organizatorów".

Została powołana specjalna komisja mająca wyjaśnić szczegóły organizacji biegu. Prezydent zgodził się z decyzją policji o odwołaniu imprezy. Organizacją półmaratonu zajmowała wyłoniona w przetargu firma TM-VIA Kraków - według zapewnień prezydenta nie otrzyma ona za to zapłaty od miasta.

 

Zobacz galerię zdjęć z nielegalnego nocnego półmaratonu we Wrocławiu

Prezydent Wrocławia: "Uczestnicy nocnego półmaratonu dostaną zwrot kosztów"

Zapewniono jednocześnie, że wszystkim uczestnikom półmaratonu zostaną zwrócone koszty uczestnictwa w biegu.

Zdymisjonowany został Waldemar Biskup, dyrektor Wrocławskiego Centrum Sportu, Hippiki i Rekreacji. Niepewna jest także przyszłość Jacka Sutryka, dyrektora Departamentu Spraw Społecznych, który został wezwany z urlopu.

Wykluczono ponowną próbę organizacji nocnego półmaratonu w tym roku.

 

zobacz też: Pobiegłem w I Nielegalnym Półmaratonie we Wrocławiu [relacja]

 


Aktualizacja, 23 czerwca, godz. 09.45 Półmaraton wrocławski został odwołany z powodów bezpieczeństwa - wyjaśnia policja. Według niej, istniało realne zagrożenie dla kierowców i uczestników biegu. Prawdopodobnie chodziło o zabezpieczenie trasy w okolicy placu Grunwaldzkiego. Jak relacjonuje jeden z naszych Czytelników: "Szczęście, że nikomu nic się nie stało. Na moście Grunwaldzkim jedna osoba wyznaczyła trasę. Ustawione pachołki rozjechały autobusy".

Policja nie chce komentować tych doniesień. - Proszę zwrócić się w tej sprawie do organizatora, otrzymał on wszelkie uwagi policji dotyczące zabezpieczenia trasy - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.

Nielegalny bieg i tak był zabezpieczany przez policję, cała organizacja wyglądała bardzo chaotycznie. Biorący udział w biegu Mariusz tak komentuje przebieg półmaratonu: "Co ciekawe, na początku biegu myślałem, że wystartowaliśmy "normalnie". Spiker coś bełkotał o bezpieczeństwie na trasie, ale maratończycy zaczęli gwizdać i nie było nic słychać. Nagle wszyscy zaczęli odliczać i ruszyli. Pobiegłem za tłumem. Dopiero na trasie dowiedziałem się, że bieg został odwołany i biegniemy nielegalnie. Przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia od kilku tygodni. Dla nas wszystkich to miało być święto. A świąt się nie odwołuje!"**

Zobacz wideo z Nocnego półmaratonu we Wrocławiu:

 



 

Odwołanie Nocnego Wrocław Półmaratonu. Pobiegli nielegalnie.

Aktualizacja, 22 czerwca, godz. 23.30

- Zwalniamy już patrole, a ruch powoli powraca do normy - mówi Jarosław Banaszkiewicz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Uczestnicy imprezy powoli zbliżają się już do mety przy Stadionie Olimpijskim.


aktualizacja 22 czerwca, godz. 22.30

Nocny półmaraton miał rozpocząć się o godzinie 20:00. Maratończycy cierpliwie czekali na decyzję aż do 21:30. Gdy wreszcie zdecydowano o odwołaniu imprezy, pobiegli nielegalnie.

- Gdy organizatorzy zaczęli wygłaszać ten fatalny komunikat, ktoś z tłumu zaczął odliczać. To było spontaniczne. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Ja pobiegłem za resztą - relacjonował Mariusz, jeden z biegaczy.

Na trasie biegu nie było punktów z piciem i żywnością. Kibice spontanicznie pomagali biegaczom, podając im napoje.

- To skandal, przyjechali tu ludzie z całej Polski! Większość zdecydowała się pobiec nielegalnie, ale pozdejmowano punkty z żywnością i napojami przeznaczonymi dla maratończyków - mówiła jedna z osób, które spontanicznie zorganizowały punkty obsługi dla uczestników biegu.

W Nocnym Półmaratonie miało wziąć udział ponad cztery tysiące osób. Większość zdecydowała się pobiec mimo odwołania imprezy. Ruch na ulicach Wrocławia na trasie imprezy był utrudniony.

 

Zobacz też: Nocny Wrocław Półmaraton 2013. Tak przebiegała trasa

 

Odwołanie nocnego półmaratonu we Wrocławiu. Prezydent: To skandal!

 

Oświadczenie prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza:

 

Chciałbym, Państwa serdecznie przeprosić za niezwykle przykrą sytuację związaną z odwołaniem I Nocnego Wrocław Półmaratonu. Jestem zbulwersowany tą sprawą. Przed chwilą wezwałem do siebie wszystkie osoby odpowiedzialne za organizację biegu. Po wnikliwym zbadaniu sprawy, poznaniu przyczyn tej skandalicznej sytuacji, jeszcze dziś w nocy wyciągnę konsekwencje w stosunku do winnych.

 

W niedzielę, 23 czerwca, podczas briefingu o godz. 11.15 dowiemy się, kto odpowie za decyzję o odwołaniu imprezy.

_

_

Odwołanie nocnego półmaratonu we Wrocławiu. Internauci oburzeni: "Cała Polska to zobaczy"


"Świetnie, że na dzikiego wielu z was pobiegło, ja osobiście darowałem sobie, bo odechciało mi się biegać między samochodami tylko dlatego, że po otrzymaniu ponad 200 tysięcy złotych od startujących do kasy organizator chyba zapomniał, że organizuje tak ważne i przede wszystkim pierwsze tego typu zawody. Gratulacje. Jestem ciekawy, kto za to beknie i kto odda ludziom wpłacone pieniądze. W dupie mam wasze przeprosiny, ja dziękuję i proszę o zwrot kosztów poniesionych przeze mnie" - pisze w komentarzu pod wydarzeniem na Facebooku Łukasz.

 

Eliza pod oświadczeniem prezydenta na jego oficjalnym profilu na Facebooku dodaje: "Brawa za determinację dla uczestników! Przyda się trochę anarchii w tym chorym, zadłużonym mieście, w którym mieszkańcy są najmniej ważni, z władzą na miarę organizacji budżetu domowego (a nie jakichkolwiek większych imprez). może wreszcie cała Polska zobaczy, że nasze miasto to tylko piękna otoczka z zewnątrz, a totalny burdel od środka. Przybijam piątkę wszystkim, którzy pobiegli. może takie rozwiązania to jedyna możliwość, żeby ktoś w końcu zaczął słuchać mieszkańca, a nie pilnował tylko własnego stołka."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto