Podczas Nocy Muzeów 2012 we Wrocławiu można było za darmo zwiedzić ponad 30 miejsc. Mieszkańcy i turyści szturmowali m.in. Ratusz, Pałac Królewski, Arsenał, Muzeum Narodowe, Architektury i Współczesne w bunkrze na pl. Strzegomskim. Długa kolejka ustawiła się też do Muzeum Farmacji, w którym można było zobaczyć średniowieczne laboratorium alchemika.
Pochwal się swoimi zdjęciami z Nocy Muzeów - konkurs
- Bardzo lubię takie akcje. Noc Muzeów traktuję jak święto - mówi Anna Paszke, studentka z Wrocławia. - Można poszwendać się po mieście, zobaczyć galerie i muzea, na które na co dzień nie ma czasu albo pieniędzy. A przy okazji napić się piwa ze znajomymi albo kawy.
Jej koleżanka Agata dodaje: - Trochę przeszkadzają mi tłumy, kolejki do Pałacu Królewskiego czy Arsenału, ale i tak warto to wszystko zobaczyć.
Nie wszyscy mają tyle entuzjazmu. Zwiedzanie w tłumie nie spodobało się Alicji, studentce polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim.
- To jakiś koszmar, nie wiem, dlaczego dałam się na to namówić - narzeka. - Tłumy, ścisk, duchota. Jak można w takich warunkach docenić sztukę? - pyta. - Poza tym moim zdaniem wrocławskie muzea jakoś specjalnie się nie postarały, żeby nas zaskoczyć. Nuda.
A Wy co sądzicie o wrocławskiej Nocy Muzeów?
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z NOCY MUZEÓW WE WROCŁAWIU
czytaj też:
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?