Decyzja o odejściu była spontaniczna. – Spotkałyśmy się z załogą i ustaliłyśmy, że w sierpniu Niskie Łąki Wrocław będą zarządzane przez fundację, a we wrześniu... zobaczymy – mówi enigmatycznie Anna Stachowiak. Najmniej prawdopodobne, że obie panie wrócą do zarządzania obiektem.
Niskie Łąki Wrocław znikają z mapy Wrocławia?
Co skłoniło je do porzucenia pracy w klubie? – Niskie Łąki Wrocław to sześć lat naszego życia, ale zmieniły się nam priorytety. Ja mam małego synka, Basia wnuka. Nie możemy sobie pozwolić na przesiadywanie w klubie, a ta praca pochłania właściwie całe dnie. Niech wejdzie tam ktoś z nową energią, choć oczywiście żal się żegnać – wzdycha Anna Stachowiak i nie wyklucza, że razem z Barbarą Chabior będzie brała udział w niektórych eventach organizowanych przez Niskie Łąki Wrocław. Przypomnijmy, że przy klubie oglądać można galerię z muralami autorstwa gwiazd polskiego streetartu. Organizuje on także wyprzedaże garażowe.
Niskie Łąki zachęcają do imprezowania. W środę zagrają stali dj'e klubu: Fly, Marianka Gra, Fatman Epylepsy, tbc. Wódka już dziś kosztuje tam za 3zł, Jack Daniels 6zł, a gin można kupić za 4zł. Duże lane piwo w godzinach 18-22 za 4zł.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?