Około godziny 14.45 dwóch zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do banku przy ulicy Hermanowskiej i grożąc przedmiotem przypominającym broń, zażądało wydania pieniędzy.
- Na razie nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy udało im się zrabować - relacjonuje Wojciech Wybraniec, rzecznik dolnośląskiej policji we Wrocławiu. - Aktualnie trwają przesłuchania świadków.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnicy byli średniej budowy ciała, mieli kominiarki i zielone kombinezony. Podczas napadu nikt nie ucierpiał.