Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum Powstań Śląskich stanie w centrum Świętochłowic

Martyna Dyszka
Od 12 lat zbieram materiały związane z powstaniami - mówi Jarosław Bełdowski
Od 12 lat zbieram materiały związane z powstaniami - mówi Jarosław Bełdowski arc um Świętochłowice
Jarosław Bełdowski z Warszawy ma bodaj największą w Polsce prywatną kolekcję pamiątek z powstań śląskich. To m.in. plakaty, ulotki, medale okolicznościowe, druki oraz czasopisma, jak polski "Kocynder" i niemiecki "Pieron". W sumie - ponad 400 przedmiotów. Swoją kolekcję przekaże przyszłemu Muzeum Powstań Śląskich, które ma powstać w centrum Świętochłowic.

- Od 12 lat zbieram różne druki i materiały związane z powstaniami śląskimi i postanowiłem, że je przekażę, choć nie ukrywam, że trudno będzie mi się z nimi rozstać - mówi poruszony Jarosław Bełdowski, który historią powstań śląskich po prostu się interesuje.

Skąd taka pasja w jego życiu? Pan Jarosław studiował na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Mieszkał w Zagłębiu. O powstaniach chciał się dowiedzieć więcej, ale w nietypowy sposób. Postanowił więc zgromadzić pamiątki, kupując je m.in. na aukcjach.

Bardzo dobrze pamięta swój pierwszy zakup. - Przez telefon kupiłem trzy plakaty, które kosztowały mnie dwa miesięczne wynagrodzenia - wspomina kolekcjoner. W swoim zbiorze ma jedną perełkę. - To plakat, przypuszczalnie z 1919 roku, który powstał w trakcie ustalania traktatu wersalskiego, na którym widnieje ciasteczko i napis "Ciasteczko niejadalne - Śląsk". Na plakacie walczy Polak przebrany za hallerczyka i Niemiec ubrany na czerwono, którzy są marionetkami, a za sznurki pociągają Georges Clemenceau, czyli ówczesny premier Francji i David Lloyd George, premier Wielkiej Brytanii - opowiada.

Jednak nie tylko zbiory warszawiaka wzbogacą muzeum.

- Mieszkańcy Śląska przekazali nam bardzo dużo dokumentów, zaświadczeń o udziale w powstaniach śląskich, odznaczeń, legitymacji i zdjęć z tamtego okresu - wymienia Iwona Szopa, dyrektor Muzeum Miejskiego w Świętochłowicach. Jak dodaje, trudno wśród nich wskazać najcenniejszą pamiątkę, bowiem wszystkie mają ogromną wartość historyczną.

Muzeum Powstań Śląskich będzie gotowe w drugiej połowie 2013 roku. Ma być nowoczesną placówką z kioskami multimedialnymi i dotykowymi. Odwiedzający będą mogli zobaczyć m.in. trójwymiarowe prezentacje.

Pamiątki są nadal poszukiwane

Świętochłowice wciąż zbierają pamiątki z okresu powstań śląskich. Można je przynosić od poniedziałku do piątku w godz. 9-15 do Muzeum Miejskiego w Świętochłowicach przy ul. Dworcowej 14. W sprawie pamiątek można też dzwonić pod nr tel. 32 245 23 88 lub 602 125 417, e-mail: [email protected].


*Katastrofa busa na S69 w Przybędzy - fakty, opinie WIDEO i ZDJĘCIA
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto