Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Kołaciński: Wykształcenie spłaciłem z nawiązką

Katarzyna Kijakowska
Michał Kołaciński:odbiór naszej oferty jest różnorodny
Michał Kołaciński:odbiór naszej oferty jest różnorodny fot. Grzegorz Kijakowski
Przepytujemy Michała Kołacińskiego: kandydata na burmistrza Oleśnicy

Kampania zbliża się do finału. Czuje Pan presję 16 listopada?

Jestem normalnym człowiekiem, niepozbawionym emocji, więc pewien poziom presji odczuwam. Z pewnością jednak dominują pozytywne oczekiwania. Wygrana będzie możliwością realizacji planów, przegrana nie będzie katastrofą.

Przez kilka ostatnich tygodni przekonuje Pan, że warto postawić na nowych ludzi we władzach Oleśnicy. Z jakim odzewem Pan się spotyka?

Odbiór naszej oferty dla Oleśnicy jest naprawdę bardzo różnorodny - dominuje oczekiwanie na zmiany i jawne bądź ciche poparcie, choć niektórzy uważają, że dobrze im w aktualnych uwarunkowaniach. Najbardziej martwi mnie obojętność dość sporej grupy mieszkańców, którzy deklarują, iż nie wezmą udziału w wyborach. To tak jakby rezygnowali z części swojej wolności. Może to wyraz rozczarowania dotychczasową polityką, tą na szczeblu krajowym, jak i tą lokalną. Chciałbym, by zmienili zdanie, bo tylko powszechny udział w głosowaniu daje rzeczywiste prawo do sprawowania mandatu czy publicznej funkcji.

Zakładamy: wygrywa Pan wybory. Jakie pierwsze decyzje podejmuje burmistrz Michał Kołaciński?

Wszystkie ręce na pokład i szukamy inwestorów dla Oleśnicy. Likwidujemy jedno stanowisko wiceburmistrza na rzecz osoby mającej odpowiadać za rozwój przedsiębiorczości, zarówno tej małej, jak i tej dającej większą ilość miejsc pracy. Likwidujemy Straż Miejską i reorganizujemy działanie jednostek sportowo-kulturalnych...Uff, duże wyzwania.

Czy lekarz może być dobrym menadżerem? Czy duże pieniądze, które państwo inwestuje w wykształcenie lekarza nie pójdą na marne, gdy lekarz zostanie burmistrzem? To pytania od naszych czytelników. Proszę na nie odpowiedzieć.

Jeśli lekarz nie może być dobrym menadżerem to Polska jest w kłopotach, a pani premier powinna oddać kasę za studia. A tak na poważnie - przepracowałem w zawodzie 22 lata. Większość po 10-12 godzin dziennie, nierzadko w wolne soboty i święta, więc chyba spłaciłem z nawiązką swoje wykształcenie.

Jako burmistrz będzie Pan kontynuował praktykę lekarską?

Nie będzie to możliwe w takim wymiarze jak dzisiaj, ale wiem, że burmistrzem się bywa, a lekarzem się jest.
Mówi Pan też o ściągnięciu do miasta dużych imprez sportowych i kulturalnych. Naprawdę uważa Pan, że w mieście takie “duże” wydarzenia nie mają miejsca?
Co do imprez, to jarmarczno-odpustowe występy celebrytek za ciężkie pieniądze na Dniach Oleśnicy trudno uznać za wydarzenie kulturalne, a mecze charytatywne siatkarzy za wydarzenie sportowe.

Wśród kandydatów na radnych RdO jest kilku obecnych radnych. Przedstawił ich Pan w samych superlatywach. Jest Pan pewien, że właśnie z tą ekipą zmieni Pan Oleśnicę?

Tylko człowiek kompletnie nieodpowiedzialny podjąłby się takiego zadania, nie mając wśród swoich współpracowników ludzi z pewnym doświadczeniem i wiedzą - to synteza nowych pomysłów i nowych ludzi z tymi, którzy znają zagadnienia samorządu daje szansę na pozytywne zmiany. A te osoby, które to doświadczenie mają pokazały swoją skuteczność przy ustalaniu ceny śmieci. Warto spojrzeć kto rzeczywiście brał udział w tych zmaganiach, bo dzisiaj ojcowie sukcesu mnożą się jak króliki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto