Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto musi mieć sprawną komunikację miejską

Hanna Wieczorek
Autobusom zdarza się pędzić przez miasto naprawdę szybko. Zwłaszcza w nocy, gdy nie ma korków...
Autobusom zdarza się pędzić przez miasto naprawdę szybko. Zwłaszcza w nocy, gdy nie ma korków... Fot. Paweł Relikowski
Bez tramwaju i autobusu ani rusz. Tylko co zrobić, żeby ludzie chcieli nimi jeździć

Tramwaj jedzie szybciej niż auto. Trudno w to uwierzyć? Pewnie tak, bo do czasu podróży musimy jeszcze doliczyć długie postoje na przystankach. A te znacząco wydłużają czas miejskich podróży. Poseł Michał Jaros wspomina, że zdarzyło mu się czekać 40 minut na spóźniony autobus.

Radosław Gawlik nie ma wątpliwości, że tramwaje i autobusy powinny być czyste, punktualne - z czym wcale nie jest dobrze. A do tego koniecznym warunkiem jest kulturalna obsługa. Z tym nie jest źle, ale dużo można jeszcze zrobić. Bo, jak opowiada pewna wrocławianka, mieszkająca od 30 lat pod Monachium, jej nie opłaca się inwestować w auto. Jeśli chce pojechać do miasta, wsiada w szybką kolej i po paru minutach jest na miejscu. A jeśli przypadkiem kolejka się spóźnia, pasażerowie natychmiast otrzymują wyczerpującą informację. Podobnie zresztą ci, którzy czekają na miejski środek transportu, wiedzą, o ile się spóźnia ich autobus. Brak takich podstawowych informacji we Wrocławiu był dla owej pani niezrozumiały. Co więcej, powodował duży dyskomfort jazdy - niepewność, czy dojedzie w terminie na miejsce.

Czy oczekiwanie pasażerów, że zostaną zawiadomieni, jeśli autobus lub tramwaj wypadnie z kursu, jest wygórowane? Zdecydowanie nie, szczególnie jeśli muszą czekać pół godziny na następny kurs.

Władysław Smyk zapewnia, że dużą wagę przywiązuje do czystości miejskiego taboru. To dobrze, choć wydaje się, że dzisiaj powinien być to standard, o którym nie warto nawet mówić. Gorzej, że szef wrocławskiego MPK nie jest stałym pasażerem tramwajów i autobusów. To dałoby mu wiedzę na temat potrzeb pasażerów. Bo liczą się nie tylko finanse i wytyczne władz miasta. Tramwaje i autobusy są dla pasażerów, nie dla urzędników i prezydenta miasta.

Wszystko o MPK w serwisie www.wroclawskiautobus.pl

Rozmowa z Władysławem Smykiem - prezesem wrocławskiego MPK
Jak się Pan czuł, wsiadając po pięciu latach przerwy do wrocławskich tramwajów i autobusów?
Byłem pozytywnie zaskoczony, bo w ciągu tych kilku lat zarówno w taborze tramwajowym, jak i autobusowym zaszły duże zmiany. Wiele jeszcze brakuje, ale zmiany te zachodzą płynnie i czasem trudno je zauważyć, jeżdżąc komunikacją miejską na co dzień. Ale perspektywa kilku lat pomaga je dostrzec. Co nie oznacza, że teraz można spocząć na laurach. Jest sporo do zrobienia.

Nie miał Pan uczucia, że po podróży wrocławską komunikacją miejską trzeba szybko biec do domu i wziąć prysznic?
Nie przesadzałbym. Proszę pamiętać, że na przestrzeni ostatnich lat zmieniły się standardy i poczucie tego, co uznajemy za schludne i czyste. Wzrosły nasze wymagania i oczekujemy o wiele więcej. Przyznaję, że mamy braki. Dostrzegam je i będę pracował nad ich uzupełnieniem.

Jedną z pierwszych Pana obserwacji był fakt, że we wrocławskich tramwajach i autobusach jest brudno. Czy uda się zadbać o ich czystość, kiedy głośno mówi Pan o konieczności "cięcia kosztów" i złej sytuacji finansowej spółki? Czy doczekamy się w dającej się przewidzieć przyszłości klimatyzowanych środków komunikacji miejskiej?
Obecnie w MPK są trzy firmy sprzątające tabor, które konkurują między sobą. Najlepsza zostanie wyłoniona przed Euro i będzie jedynym operatorem usług porządkowych. Owszem, zarząd szuka oszczędności, ale chcemy je przeprowadzić w tych sferach, które tego wymagają. Nie zamierzamy oszczędzać na czystości. Co więcej, chcemy podnosić częstotliwość sprzątania, jakość środków, technologię. MPK ma w swoim taborze klimatyzowane pojazdy. Jest ich ponad 30. Na razie nie możemy jednak myśleć o kolejnych zakupach, bo MPK mocno zainwestowało w zakup nowych autobusów i tramwajów w ostatnich latach.

Rozmowa z Radosławem Gawlikiem - Człowiekiem Roku 2010 polskiej ekologii
Warszawa ma metro, my ciągle słyszymy, że to nie jest rozwiązanie dla Wrocławia.
Mamy coraz lepsze technologie, można wybrać rozwiązanie odpowiednie dla nas. Co z tego? Od lat kończy się na planach - zresztą niezłych - i pełnomocniku ds. transportu szynowego. Nie widzę natomiast ciągłości i prawdziwej chęci rozwiązania problemu. Bo nie jest nim usprawnienie dojazdu na stadion z okazji Euro 2012 czy też budowa, potrzebnych skądinąd, obwodnic. One nie rozładują zatłoczenia, czyli mówiąc po ludowemu, korków.

Nie będzie lepiej?
Może się poprawi, ale doraźnie: na rok, góra trzy lata. Korki wrócą z większym natężeniem w innych miejscach. Tak było w miastach Europy Zachodniej, dlaczego mielibyśmy przypuszczać, że w Polsce będzie inaczej?

To co nam zostaje?
Recepty są znane, nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Trzeba umożliwić ludziom szybki i sprawny dojazd do centrum z aglomeracji, z odległości mniej więcej 30 kilometrów. Choćby wykorzystując infrastrukturę kolejową. Z drugiej strony, dlaczego ktoś ma porzucić auto na rzecz brudnego i niepunktualnego pociągu? A swoją drogą, nie mogę zrozumieć, dlaczego do tej pory nie udało się porozumieć z koleją. Biorąc pod uwagę jej kondycję, powinna być zadowolona z każdego dodatkowego składu. Nie wiem, w czym leży problem. Czy to kwestia nieudolności, czy może braku chęci?

I wracamy znowu do komunikacji miejskiej - powinna z niej korzystać większość wrocławian. Tramwaje i autobusy muszą być czyste i punktualne. Tam, gdzie tylko można, trzeba robić konkretne preferencje dla autobusów i taksówek - czyli wydzielać pasy ruchu tylko dla nich. Autobus i tramwaj winny jechać szybciej od auta stojącego w korku. To absolutne minimum, aha, jeszcze trzeba do tego dodać kulturalną obsługę. Kierowcę, który pomaga pasażerom, czeka na nich i nie zamyka im drzwi przed nosem. Tylko o czym tu mówić, jeśli ciągle musimy rozmawiać o konieczności dokładnego wymycia autobusów i tramwajów. W drugiej dekadzie XXI wieku...



Rozmowa z Michałem Jarosem - wrocławskim posłem PO

Nie ma Pan samochodu?
Nie mam. Prawo jazdy mam, ale auto na razie nie jest mi niezbędne do życia. Po Wrocławiu jeżdżę autobusami i tramwajami, jeśli podróżuję dalej, staram się korzystać z pociągów. Jeśli inaczej się nie da, pożyczam samochód od siostry albo narzeczonej.

I jakie są wrażenia z tramwajów i autobusów?
Całkiem przyzwoite, choć szczerze przyznam, że wolę zdecydowanie tramwaje. Niestety, teraz ze względu na remonty muszę dojeżdżać do pracy autobusami.

Tramwaje są wygodniejsze?
Komfort jazdy jest lepszy, a tam, gdzie mają wydzielone torowiska, są też szybsze od autobusów. Polecam komunikację zbiorową. Choć wiem, że nie można nikogo zmusić, by przesiadł się z auta do tramwaju.

Może nie wszystkim odpowiada standard jazdy...
Ja na standard podróżowania nie narzekam, w autobusach i tramwajach, moim zdaniem, jest raczej czysto. Przyznaję, że teraz, w czasie upałów, jest duszno i gorąco, ale tych kilka dni w roku da się znieść.

To czego brakuje?
Po pierwsze reklamy. Burmistrz Nowego Jorku dojeżdża do pracy metrem. Proszę mi pokazać prezydenta jakiegoś polskiego miasta, który jeździ komunikacją zbiorową.

Gdyby prezydent Dutkiewicz przesiadł się do tramwaju, więcej osób korzystałoby z MPK?
Jasne, ale potrzebne są też inne działania. Takie jak kolej aglomeracyjna czy system parkingów, na których mogą zostawić auta ludzie dojeżdżający do Wrocławia. Tak jak to zrobiono w Pradze.

I to wystarczy?
Nie, to tylko środek do celu. Ludzie muszą mieć przystanek pod oknem, często i punktualnie jeżdżące tramwaje oraz autobusy, które szybko dowiozą ich do celu. Oczywiście, obwodnice poprawią sytuację, ale bez inwestowania w komunikację zbiorową stale będziemy mieć zatłoczone ulice. Dlatego w najlepszym polskim interesie leży jej promowanie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto