Przy ul. Bałuckiego 1 (Stare Miasto, łączy Piłsudskiego i Kościuszki) z okna klatki schodowej na 3 piętrze chciał wyskoczyć mężczyzna w średnim wieku. Siedział w oknie i groził, że się zabije. Na miejscu interweniowali strażacy, którzy rozłożyli specjalną dmuchaną poduchę (tzw. skokochron).
Ostatecznie po przyjeździe służb na miejsce, mężczyzna sam zszedł z parapetu okna, następnie został zbadany w karetce. Prawdopodobnie będzie przewieziony do szpitala psychiatrycznego przy ul. Kraszewskiego.
Jak się okazało, nie jest to pierwszy wybryk mieszkańca Bałuckiego. W Nowy Rok ten sam mężczyzna demolował mieszkanie i chodził po gzymsie budynku.