Odetchnąć z ulgą mogą jedynie ci, którzy zdawali egzaminy ustne.
- Jeżeli ktoś teraz nie zda, ma szansę na przystąpienie do egzaminu za rok. Maturę można uzupełnić o niezdany przedmiot przez pięć lat. Potem trzeba już zdawać cały egzamin od nowa - tłumaczy Wojciech Małecki, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.
Michał Wiśniewski zdawał poprawkę pisemnej matematyki. Tym razem poszło mu lepiej. Wystarczyło czasu na wszystkie zadania. - Z pierwszym razem po prostu zżarł mnie stres - mówi. - Minęła połowa czasu, a ja byłem dopiero na trzecim zadaniu. Teraz chyba nie pozostaje mi nic innego, jak tylko liczyć na trzeci nabór na Politechnice Wrocławskiej, bo tam wybieram się na studia - dodaje.
Na Dolnym Śląsku do pisemnego egzaminu podeszło jeszcze raz 2820 licealistów, do ustnych matur - 784. We Wrocławiu najwięcej osób poprawiało matematykę (174).
Czytaj też:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?