Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mała Panorama Racławicka

[email protected]
Mają wymiary 111 na 290 centymetrów. Potrzebują odpowiedniej temperatury i wilgotności powietrza. Cztery olejne obrazy, które ustawiano wczoraj do późnego wieczora w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, to "Mała Panorama ...

Mają wymiary 111 na 290 centymetrów. Potrzebują odpowiedniej temperatury i wilgotności powietrza. Cztery olejne obrazy, które ustawiano wczoraj do późnego wieczora w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, to "Mała Panorama Racławicka" - dzieło Wojciecha Kossaka i Jana Styki. Od dzisiaj można je oglądać.

Właściwie nie są to obrazy, ale szkice do "dużej" Panoramy. Podobno nawet... lepsze od niej. Artyści malowali je, mając świadomość, że to nie jest ostateczne dzieło. Nie dbali aż tak o szczegóły i pozwalali sobie na odrobinę szaleństwa. "Małą Panoramę" stworzyli w 1893 roku. Przedstawia bitwę między polskim i rosyjskim wojskiem, która miała miejsce w 1794 roku na polach między wsiami Dziemierzyce, Górą Kościejowską a lasem racławickim. Obraz miał być wyrazem patriotyzmu i upamiętniać bitwę. Dowodzącego polskim wojskiem Tadeusza Kościuszkę namalował Jan Styka. Podobno bardzo mu na tym zależało i Kossak odstąpił mu tę część "Panoramy". Potem szkice kupił Adam Sapieha i umieścił w zamku w Krasiczynie, w sali Racławickiej. Ich losy, jak dzieje większości polskich dzieł, były skomplikowane. Po II wojnie światowej po raz pierwszy pokazano je dopiero w 1981 roku w Muzeum Narodowym w Krakowie. Do dziś ich właścicielami są prywatne osoby, powiązane z rodem Sapiehów. Nie wiadomo, ile są obecnie warte obrazy, ale w 1893 roku Adam Sapieha kupił je za cztery tysiące złotych reńskich.

Zanim szkice trafiły do Bytomia, można je było podziwiać w muzeach Tarnowa i Przemyśla. W Muzeum Górnośląskim ich prezentacja potrwa do końca grudnia. Komisarzem wystawy jest dr Józef Grabski. Organizator, Marek Meschnik, przyznaje, że wykorzystał swoje prywatne kontakty, aby sprowadzić dzieło. Na Śląsku "Małą Panoramę" oglądać można po raz pierwszy, nic więc dziwnego, że jeszcze przed wystawą interesowało się nią sporo osób. - Wieść już dawno się rozniosła - śmieje się Jolanta Zaczkowska z działu promocji. - Boimy się nawet, że wszyscy chętni nie zmieszczą się w małym budynku filii muzeum.

Chociaż szkice wymagają specjalnych warunków, w bytomskim muzeum nie będzie z tym problemu. W galerii stale panuje temperatura 18-19 stopni Celsjusza.

Za możliwość obejrzenia "Małej Panoramy" trzeba zapłacić 5 zł, 4 zł (tyle kosztuje bilet ulgowy) lub 3 zł (bilet dla grup zorganizowanych). W muzealnych salach, przez które przechodzi się do "Panoramy", wiszą specjalne plansze, zawierające opis wydarzeń z nią związanych, życiorysy twórców, itp. We wrześniu powstanie dodatkowo specjalny informator dla szkół, a już teraz można kupić katalog z reprodukcjami, który kosztuje 10 zł.

Patronat nad imprezą objął "Dziennik Zachodni".

**

ZOBACZ GALERIĘ

**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto