18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Makak dzwonił, uchatka zjadła piłkę

Marcin Walków
Wrocławskie kangury wygrzewają się w słońcu
Wrocławskie kangury wygrzewają się w słońcu Paweł Relikowski
Spacerując po ogrodzie zoologicznym, uważajcie, by przedmioty, które macie przy sobie, nie dostały się do klatek zwierząt.

Dwa czy trzy lata temu we wrocławskim zoo uchatka zjadła gumową piłeczkę, która wpadła na jej wybieg.

- Nic się zwierzęciu nie stało, bo strawiło piłkę. Zrobiliœmy przeœświetlenie - wspomina dr Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo. Dodaje, że we Wrocławiu raczej nikt specjalnie nie wrzuca przedmiotów na wybiegi. Cz궜ciej zdarza się, że przez nieuwagę lub nieostrożnośœć coœ wypadnie zwiedzającym i trafi na wybieg.

ZOBACZ KONIECZNIE: Mniam, ale pyszności! Zobacz, co jedzą zwierzaki z wrocławskie zoo (ZDJĘCIA)
- Kilka komórek przepadło bez śœladu, że tak to ujmę - mówi Ratajszczak. Choć czasem udaje się je odzyskać. - Raz telefon wpadł do makaków. Jeden z nich go wziął i zaczął się tak zachowywać, jakby dokładnie wiedział, jak go obsługiwać. Zastanawialiœmy się, czy udało mu się z kimœ połączyć - śœmieje się dyrektor zoo. - Wszedł z komórką na drzewo, ale obchodził się z nią tak delikatnie, że po kilku godzinach odzyskaliœmy ją. Bez uszkodzeń.

Również uchatki starają się oddawać "zguby", które wpadną na ich wybieg. Ale nie robią tego bezinteresownie.

- Są tak wytresowane, że po treningach mają przynosić zabawki opiekunom. Bo dostają za to rybkę - mówi Ratajszczak.
Pytany o przykłady bezmyœślnoœści - a wręcz głupoty - zwiedzających przypomina sobie jeden przypadek, jeszcze sprzed jego kadencji.

Wówczas jeden z gości celowo przynosił jabłka nabijane gwoźŸdźŸmi. - To już jest nienormalne - mówi dyrektor.

Jak zoo zapobiega podobnym przypadkom? Przede wszystkim, w kluczowych miejscach są wywieszone informacje o tym, czego robić nie wolno. Prowadząc pokazy karmienia zwierząt, opiekunowie i pielęgniarze również opowiadają, czego nie powinni robić i jak groŸźne dla zdrowia i życia zwierząt mogą być skutki niestosowania się do ich poleceń i informacji wywieszonych przy wybiegach.

- Opiekunowie są na to wyczuleni i obserwują zachowania ludzi. Gdy trzeba, zwracają uwagę, albo wypraszają delikwenta z zoo. Ale to sporadyczne przypadki - mówi Ratajszczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto