Wyścigi trzyletnich klaczy pełnej krwi angielskiej pierwszy raz odbyły się rok temu w stolicy Dolnego Śląska.
- Było warto! Podczas pierwszej edycji OAKS padł rekord frekwencji, przybyło 13 000 widzów! Wrocławianie pokazali wtedy, że cenią jakościowe wydarzenia sportowe – mówi Jerzy Sawka, Dyrektor wrocławskiego hipodromu.
Historia wyścigu sięga 1887 roku. To właśnie wtedy pierwszy odbył się w Wielkiej Brytanii pod nazwą Oaks Stakes. Tradycją tego wyścigu jest to, że należy do pań. Szczególnie fetują ten dzień pięknie ubrane Angielki ubierając fantazyjne nakrycia głowy.
- Również we Wrocławiu coraz częściej przekonujemy się do klasycznych trendów, obserwujemy to szczególnie wśród młodych ludzi, którzy mają odwagę bawić się modą na wyścigową elegancję – mówi Joanna Książek, Zastępca Dyrektora ds. Marketingu Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych – Partynice.
9 sierpnia, kibice będą mieli okazję więc nie tylko dopingować najszybsze konie i najlepszych jeźdźców, ale również zobaczyć piękne stylizacje. Nie zabraknie atrakcji dla pań, dla dzieci, a tych zmęczonych ucieszy możliwość wylegiwania się na leżakach pośród palm daktylowych. Pojawi się również koń Damar, który zagrał konia Bohuna w "Ogniem i Mieczem". Łączna pula nagród w wyścigach wynosi 200 tysięcy złotych.
Czytaj też: Wrocławskie Targi Mody Vintage w sobotę. Retro opanuje stolicę Dolnego Śląska
Zobacz też jak wyglądają wyścigi na Służewcu:
źródło: x-news/agencja TVN
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?