L.U.C. o swojej nowej płycie

Półtora roku minęło od cza- su, kiedy L.U.C. wydał krążek "39/89 Zrozumieć Polskę". Na płycie historię swojego kraju wrocławski raper, kompozytor i producent zamknął w czasowej klamrze, a ustrojowe zmiany wyznaczały tam przemówienia Władysława Gomułki, Edwarda Gierka czy Wojciecha Jaruzelskiego. Wszystko to artysta polał elektroniczno-jazzowym sosem.

Bardzo dobra płyta wpisała się (m.in. wraz z krążkami Lao Che i Mateusza Pospieszalskiego) w trend innych rocznicowych wydawnictw (z okazji 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, 70 lat od czasu wybuchu II wojny światowej oraz wkroczenia wojsk radzieckich do Polski 17 września 1939 r.).

Teraz były lider Kanału Audytywnego wraca z albumem "Warsaw WAR|SAW. Zrozumieć Polskę". Tym razem podpisał go swoim pełnym imieniem i nazwiskiem: Łukasz Rostkowski.

"Kolejnym projektem z cyklu "Zrozumieć Polskę" chcę spróbować po swojemu opowiedzieć Wam o superbohaterach z 1944 r. i na przekór historycznym żalom przypomnieć o ich niezłomnym optymizmie i poczuciu humoru nawet w beznadziejnych sytuacjach" - pisze artysta na okładce płyty, stylizowanej na podziemną gazetkę drukowaną podczas II wojny światowej.

Najnowszy krążek L.U.C.-a to, podobnie jak "39/89 Zrozumieć Polskę", rodzaj słuchowiska. Znalazło się na nim piętnaście utworów z nagraniami wspomnień uczestników Powstania Warszawskiego. Artysta wybrał je z muzealnego Archiwum Historii Mówionej. Powstała płyta intrygująca. Rostkowski - autor konceptu, muzyki i producent wydawnictwa, selekcjonując wypowiedzi powstańców, nie postawił na historie walk, o których wszyscy wcześniej słyszeli.

Zamiast tego odszukał opowieści pełne absurdów ówczesnej rzeczywistości, które poznajemy w rytmie umiejętnie budujących napięcie dźwięków - elektroniki, jazzującej gitary Dawida Korbaczyńskiego, subtelnego, wprowadzającego w klimat tanga akordeonu Jacka Berga i trąbki Adama Lepki.

I tak dzięki precyzji, z jaką Niemcy ostrzeliwali podwórka (co 40 minut), mieszkańcy ulicy Zagórnej wiedzieli, z jaką częstotliwością przerywać tańce i chować się do piwnicy ("200 lat kombinatoryki"). A przez brak wody jeden z żołnierzy, który przez przypadek zamoczył głowę w kadzi z marmoladą, nie mógł się umyć do końca Powstania ("Pomnik marmoladowego żołnierza"). Zabawna jest historia o tym, jak jeden z powstańców nie poznał Hitlera ("Kazik, który to Hitler?" - pyta). W niektórych utworach nie zabrakło także makabreski (kobieta postawiła uciętą nogę rannego, bo... "noga powinna stać", a inny powstaniec opowiada o tym, jak "jadł pieska").

"Warsaw WAR|SAW. Zrozumieć Polskę" to płyta dla wrażliwych i ciekawych nie tylko wojennych opowieści. I podobnie jak "39/89 Zrozumieć Polskę" z powodzeniem może, a nawet powinna stać się częścią szkolnych lekcji historii.

"Warsaw WAR|SAW. Zrozumieć Polskę", Muzeum Powstania Warszawskiego/EMI Music Poland 2011, cena: 34 zł