Kulinarne starcie we Wrocławiu: Robert Gonera zremisował z Pawłem Jędrzejczykiem [wideo]

3 czerwca we Wrocławiu mieliśmy przedsmak (dosłownie!) wrześniowego starcia Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką. Do swoistej "walki na patelnie" doszło w Masala Grill&Bar przy ul. Kuźniczej. Dochód z aukcji zostanie przekazany wrocławskiemu zoo na ochronę małp człekokształtnych.

Zawodnicy - znany aktor Robert Gonera i mistrz świata Muay Thai (tajska sztuka walki - red.) Paweł Jędrzejczyk - rywalizowali pomiędzy sobą o tytuł mistrza kuchni tajskiej. Każdy z nich sam wybrał swoją potrawę, w trakcie przyrządzania korzystając także z niewielkiej pomocy kucharzy lokalu. Widać było gastronomiczne doświadczenie obu zawodników, uwinęli się wprost błyskawicznie.

Tajskie specjały

Robert Gonera przygotował krewetki w panierce z warzywami. - Przepis na to danie jest jak najbardziej wrocławski, poznałem go dzięki swoim dobrym znajomym - mówił aktor.

Natomiast Paweł Jędrzejczyk także nie zapomniał o krewetkach, które w jego przypadku były dodatkiem do szaszłyka z łososia.
- Poznałem przepis na tę potrawę w trakcie wizyty w Tajlandii. Nie jest to skomplikowane danie, nie trzeba do tego jakichś niesamowitych umiejętności kulinarnych - komentował ze śmiechem sportowiec.

W roli sędziego wystąpił znawca kuchni - Robert Makłowicz.
- Obie potrawy były bardzo smaczne. Żaden z zawodników ich nie przypalił ani nie przedobrzył z przyprawami. Taką kuchnię lubię i mogę tylko ogłosić remis, gratuluję! - ocenił Makłowicz.

Zbigniew Koźlik: Z pasją do gotowania

Co lubią małpy?

Organizatorami wydarzenia byli: wrocławskie zoo oraz restauracja Masala Grill&Bar. Zaraz po przyrządzeniu, potrawy zostały zlicytowane wśród klientów lokalu. I w tej konkurencji został osiągnięty remis, oba dania zostały kupione za 600 zł i ze smakiem spałaszowane.

Starcie było zacięte. Po prawej: Paweł Jędrzejczyk i Robert Gonera ze swoimi dziełami

Pieniądze zostaną przekazane na ochronę małp.

- Szczerze mówiąc, małpom akurat dziś przygotowanego jedzenia bym nie podał, bo one powinny jeść żywność nieprzetworzoną - żartował Makłowicz. - W sam raz byłoby dla nich coś smacznego i surowego. Zrobiłbym małpom np. deser na zimno banana split, bo wiadomo, że one lubią te owoce.

Przypominamy: już jutro, 4 czerwca, we Wrocławiu odbędzie się coroczna biesiada "Europa na widelcu", w której wezmą udział Robert Makłowicz i Piotr Bikont.

Zobacz także:

• Europa na widelcu: biesiada w Rynku [foto]
• Bożena Dykiel gotuje we Wrocławiu
• Wrocławianie biesiadują w Rynku [wideo]