Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto urodzi Twoje dziecko?

abcZdrowie.pl
Lata bezskutecznych starań o dziecko to źródło silnej frustracji. Pary, które marzą o potomku, ale nie mogą go mieć bywają do tego stopnia zdeterminowane w swoich dążeniach do powiększenia rodziny, że opcja skorzystania z usług surogatki może wydać im się atrakcyjna.

Decyzja o włączeniu obcej osoby do swoich osobistych spraw nie jest łatwa, istnieje również ryzyko, że kobieta po narodzinach dziecka zmieni zdanie i nie będzie chciała oddać noworodka jego biologicznym rodzicom. Z tego powodu warto rozważyć wszystkie aspekty takiej formy „pomocy”.

Kim jest surogatka?

Mianem surogatki określa się kobietę, która decyduje się na donoszenie ciąży innej kobiety. Do jej macicy zostaje wprowadzona zapłodniona w procesie in vitro komórka jajowa kobiety, która nie ma szans na donoszenie ciąży lub na samo poczęcie dziecka. Po urodzeniu dziecka surogatka oddaje je rodzicom, a ich współpraca dobiega końca. Na taką formę zatrudnienia najczęściej decydują się kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej. Część z nich ma dobre intencje, inne widzą w byciu matką zastępczą łatwy sposób na szybką poprawę swojego stanu materialnego. Zdarza się, że surogatki wykorzystują desperację pary, z którą współpracują i zaczynają ją szantażować.

W niektórych krajach instytucja surogatki podlega regulacji prawnej – w Polsce panuje w tej kwestii daleko idąca samowola. Korzystanie z usług matki zastępczej jest dozwolone, a firmy pośredniczące między kobietami, które chcą zostać surogatkami i małżeństwami działają całkowicie legalnie. Pary, które chcą skorzystać z ich usług muszą liczyć się z niemałym wydatkiem – koszt zatrudnienia surogatki wynosi od 30 do 150 tysięcy złotych, przy czym większość tej kwoty trafia do pośrednika. Firmy zajmujące się pośrednictwem oferują zwykle umowę, w której gwarantują parze, iż w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy będą rodzicami. Warto uświadomić sobie, że w rzeczywistości bywa z tym różnie.

Zagrożenia związane z korzystaniem z usług surogatek

Kobiety, które noszą w sobie nie swoje dziecko przez dziewięć miesięcy, czują się za nie odpowiedzialne. Często nawiązuje się więź między nimi a – teoretycznie – obcym dzieckiem. Po porodzie surogatka może więc okazać się przeciwna rozstaniu z noworodkiem. Mimo iż dziecko biologicznie nie jest jej, kobieta ma do niego prawo, polskie przepisy mówią bowiem wyraźnie, że za matkę dziecka uznaje się kobietę, która urodziła.

Czasami zdanie zmieniają sami rodzice biologiczni – najczęściej wtedy, gdy po narodzinach stwierdza się wady wrodzone lub poważną chorobę. Takich dzieci nie chcą zwykle ani ich rodzice, ani sama surogatka, chory noworodek wymaga bowiem specjalistycznej i kosztownej opieki.
Pewne kontrowersje wzbudza sama idea płacenia obcej kobiecie (oraz firmie pośredniczącej) za donoszenie ciąży i urodzenie dziecka. Nie sposób uniknąć skojarzeń o handel ludźmi, mimo iż „przedmiotem” wymiany jest dziecko poczęte z komórek pary finansującej tę współpracę.

Delegalizacja sposobem na uregulowanie kwestii surogatek

Ryzyko związane z korzystaniem z pomocy surogatki jest niebagatelne, dlatego coraz częściej słychać argumenty za delegalizacją takiej formy zatrudnienia. Nie miejmy jednak złudzeń – prawny zakaz nie jest rozwiązaniem. Firmy pośredniczące działałyby dalej, ale w ukryciu, koszty ponoszone przez pary znacząco by wzrosły i pojawiłoby się jeszcze większe pole do nadużyć. Obecnie sytuacja surogatek i par korzystających z ich usług jest wprawdzie daleka od ideału, ale nietrudno wyobrazić sobie, że udział grup przestępczych w tym intratnym interesie stanowiłby początek poważnych problemów dla obu stron.

Partnerem serwisu jest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto