Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół w Parku Szczytnickim idzie do remontu

Michał Potocki
Michał Potocki
Niepozorny kościółek w Parku Szczytnickim od wielu lat wymaga remontu. Drewno, z którego jest zbudowany, w wielu miejscach spróchniało. To szczególne miejsce, które nie bez powodu ma za patrona świętego od powodzi, rzek i topielców.

Budynek ma już prawie 500 lat. Do Wrocławia przyjechał ze Starego Koźla w 1913 roku z inicjatywy architekta Theo Effenberga na Wystawę Sztuki Ogrodowej i Cmentarnej. Remontowany był ostatnio na przełomie 1979 i 1980 roku.

To szczególne miejsce Parku Szczytnickiego


Kościołem opiekuje się PTTK Wrocław-Fabryczna, samodzielnie nie jest w stanie wyremontować obiektu, ale utrzymuje go w stanie, który pozwala na zwiedzanie.

- Od lat kościółek nie był remontowany. Opiekujemy się nim społecznie. Dawno już pisaliśmy do różnych instytucji z prośbą o wyremontowanie obiektu i wreszcie się udało - mówi Janina Zając-Kińska, sekretarz zarządu oddziału PTTK Wrocław-Fabryczna. - W miarę naszych skromnych możliwości sprzątamy obejście kościoła, teraz grabimy liście. Otwieramy go również w weekendy do zwiedzania. Kiedyś były tam codzienne dyżury, teraz społeczników jest coraz mniej - dodaje.

Budynku już od dwudziestu lat dogląda Ryszard Antonowicz, który jak nikt inny zna jego historię i każdy kąt.

W weekendy można wejść do środka


- W latach 1957 - 1966 kościółek należał do parafii Matki Boskiej Pocieszenia z ul. Wittiga i odbywały się tu nabożeństwa. Potem przekazano go PTTK - mówi opiekun drewnianej świątyni. - To jest miejsce szczególne. Podczas powodzi nie został tknięty, chociaż pobliski Ogród Japoński został zalany. Nieprzypadkowo więc jego patronem jest św. Jan Nepomucen od powodzi, topielców i ratowników - wyjaśnia.

Kościółek najbardziej znany jest z tego, że ukrywano w nim przez dwa lata obrazy m.in. Kossaka, Gierymskiego i Matejki skradzione z Muzeum Narodowego we Wrocławiu w 1957 roku.

Sporadycznie odbywają się w nim śluby, a turyści mogą go fotografować bez ograniczeń. Zazwyczaj budynek otwarty jest w weekendy między godz. 10 a 14. Mimo powstania nowoczesnej fontanny przy pergoli ruch w kościele nie zwiększył się.
- Teraz zagląda tu mniej ludzi. Szczególnie wycieczki, kiedy widzą otwarte drzwi do kościoła omijają je, patrząc najwyżej z zewnątrz - mówi Ryszard Antonowicz.

Dach nie przecieka, ale zostanie odnowiony


Kościółek leży na terenie Parku Szczytnickiego, który znajduje się pod opieką Zarządu Zieleni Miejskiej.

- Planujemy wyremontować kościół łącznie z ogrodzeniem i najbliższym otoczeniem. Teraz przygotowujemy projekt i ekspertyzy techniczną i mykologiczną. Dokumentacja będzie gotowa w pierwszym kwartale 2010 roku - mówi Teresa Minikowska, kierownik działu inwestycji i remontów ZZK. - Jeśli dostaniemy na remont pieniądze z miasta, to w przyszłym roku kościółek zostanie odnowiony. Remont obejmie ogrodzenie, krycie dachu, wymianę instalacji elektrycznej, a także system odwadniania. Może założymy tam monitoring - wylicza.


Czytaj również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto