Koniec Wrocławskich Promocji Dobrych Książek

Nominowani byli również Swietłana Wasilenko, Olga Tokarczuk, Małgorzata Szejnert i Laszlo Krasznahorka.

Zmiany na lepsze

Targi nie odbywały się jak co roku w galerii BWA Awangarda, lecz w Muzeum Architektury przy ulicy Bernardyńskiej. Bywalcy WPDK przyzwyczaili się już do dotychczasowej lokalizacji. Zmiana wywołała więc duże zaskoczenie.

- Rzeczywiście jest więcej miejsca. To na pewno na korzyść. Nie ma takiej nerwowej atmosfery - mówi pani Dorota.

Stoiska w Muzeum Architektury znajdowały się w czterech krużgankach. Była tam także sala spotkań.

- Mamy wiele głosów, że Muzeum Architektury jest lepsze ze względu na większą przestrzeń. Nie ma takiego tłoku, można spokojnie obejrzeć książki, napić się kawy w kawiarence. Chyba więc ta zmiana wypada na plus - mówi Dobromiła Jankowska z Biura Wrocławskich Promocji Dobrych Książek.

Chodzi głównie o atmosferę Na targach pojawiło się 72 wystawców. Dzięki zmianie miejsca Promocje pomieściły około 20 procent więcej wydawnictw niż w roku ubiegłym.

- WPDK to okazja do bezpośredniego kontaktu z czytelnikami. Dla nas jest to bardzo ważne, bo wysyłając książki przez dystrybutorów tego kontaktu nie mamy. Teraz możemy zobaczyć reakcje naszych czytelników. Możemy też na miejscu informować o naszej ofercie, nowościach - mówi Joanna Osiewicz z Wydawnictwa ISKRY.

Wydawnictwo ISKRY na targach pojawia się co roku. Bardzo sobie chwali atmosferę tej imprezy.

- Te targi są bardzo specyficzne. Różnią się znacząco od podobnych imprez czy w Warszawie, czy w Krakowie. Przede wszystkim chodzi tu głównie o atmosferę. Są zdecydowanie bardziej kameralne, mimo że w tym roku troszkę większe. Jednak nie mamy wrażenia, że obcowanie w jakimś ogromnym molochu coś zmieniło. Tutaj każdy wydawca jest dostrzeżony przez zwiedzających - dodaje Osiewicz.

Spotkania z pisarzami

Organizatorzy nie zrezygnowali całkowicie z przestrzeni BWA, przeznaczając je na miejsce spotkań autorskich. Podczas tegorocznych WPDK można było spotkać się m.in. z Wiktorem Jerofiejewem, Wojciechem Kuczokiem czy Rafałem Bryndalem. Tradycyjnie pojawiły się także Olga Tokarczuk, Krystyna Nepomucka i Małgorzata Musierowicz.

Na Wrocławskich Promocjach Dobrych Książek zadebiutował w tym roku Henryk Sawka, który właśnie wydał album "The Best of Sawka".

- Klimat tych targów oceniam bardzo pozytywnie, tak jak zresztą oceniam cały Wrocław. To piękne miejsce, wnętrza Muzem Architektury robią wrażenie. Jest okazja do kupienia wielu ciekawych książek. Sam już się na niektóre zaczajam - mówi Henryk Sawka.