Publiczność zgromadzoną we wrocławskim Imparcie przywitała Monika Gawlińska, żona wokalisty. Zaraz potem cały zespół pojawił się na scenie. Na gitarze grał Beniamin Gawliński, syn wokalisty. Usłyszeliśmy takie przeboje, jak "Urke", "Nie stało się nic" czy "Bohema".
Na specjalne życzenie fanów grupa zagrała także "Beniamina". Jeden z utworów, zwykle dedykowany podczas koncertów przyjaciołom, tym razem został wykonany z myślą o zmarłym tragicznie prezydencie Gdańska, Pawle Adamowiczu.
Nie mogło zabraknąć anegdotek z życia zespołu i samego Roberta Gawlińskiego. I mimo że nie był to koncert w otwartej przestrzeni, to publiczność świetnie się bawiła. Na bis grupa Wilki zagrała aż cztery utwory, m.in. "Baśkę" i "Aborygena".
Zobaczcie zdjęcia z koncertu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?