Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja we Wrocławiu: Jak poruszać się po mieście? [felieton]

akostrzewa
akostrzewa
Odwiecznie powtarzane pytanie. Rower, tramwaj czy może samochód?
Wrocław na rowerze - Rowerowe informacje z Wrocławia i nie tylko, czyli wszystko dla miłośników dwóch kółek.

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze.

Często słyszymy nawoływania, by zostawić samochód w domu i przesiąść się na rower czy do autobusu (patrz: Zmień swoje drogowe miasto: Myślenie nie boli ?). Nie będę polecać żadnego z tych sposobów. Opiszę raczej ich wady, bo dla mnie niezawodne są jedynie moje własne nogi, choć ciężko się na nich przedostać na drugi koniec miasta.

Zacznę tradycyjnie od roweru, który większość cyklistów odstawiła na czas zimy do jakiegoś ciepłego miejsca. Jeżdżąc teraz po Wrocławiu widzę niewielu śmiałków, którzy przemierzają ulice na jednośladach. Gratuluję zawsze wytrwałości kurierom rowerowym, ale w tym wypadku to bardziej wykorzystywanie dwóch kółek w celach zarobkowych, niż dojeżdżanie do miejsca pracy czy nauki.

System ścieżek rowerowych**we Wrocławiu**

Na pierwszy minus (związany z pogodą) niewiele można poradzić, więc przejdziemy do następnych, czyli do systemu ścieżek rowerowych w mieście. Wzdłuż nowych tras czy obwodnicy znajdziemy dogodne połączenia w zwartym ciągu, lecz im bliżej centrum, tym więcej zaczyna się krótkich, pourywanych odcinków, a czasami w ogóle ich brakuje. Niestety, ciężko się w naszym kraju poruszać między samochodami, o chodnikach już nie wspominając. Brakuje odcinków wydzielonych z ulic, zwłaszcza pod prąd oraz wielu innych udogodnień, o które nasi cykliści walczą - z różnym skutkiem - od dawna.

Jest lepiej, niż było jeszcze kilka lat temu, lecz wiele można jeszcze zrobić, by mój ulubiony sposób poruszania się po mieście był bardziej przyjemny.

Rower będzie szpanem we Wrocławiu? Co o tym sądzicie?

Autobusy: Sauna w lecie, mróz w zimie
Przejdźmy do komunikacji zbiorowej, bo zaraz się rozpiszę o plusach jazdy na dwóch kółkach. Zacznę od autobusów. Co nas boli? Sauna w lecie, mróz w zimie. O ile brak klimatyzacji i małe okna są jakimś wytłumaczeniem na upał, to minusowe temperatury potrafię zrozumieć tylko w pojazdach wyjeżdżających rano z zajezdni. Na nie zawsze przyjemny zapach współpasażerów też za dużo nie można poradzić.

Szkoda, że tyle czasu tracą wrocławskie autobusy w korkach. Dwadzieścia minut to nic takiego, w końcu są godziny szczytu. Oczywiście wydzielanie bus-pasów jest zamachem na suwerenność pozostałych kierowców i oczywiście nie działają one na wszystkich cwaniaczków, którzy wykorzystują je jako "fast-line'y". Bo dlaczego oni mają stać z innymi? W niektórych miastach udało się rozwiązać ten problem, przed Wrocławiem jeszcze długa droga.

Tramwaje: Mieszkańcy Nowego Dworu i Psiego Pola mogą sobie pomarzyć

I na koniec tak chwalone tramwaje, w tym Tramwaj Plus. Wydzielone torowiska, nowoczesny tabor, przywileje na światłach i szybka jazda powinny wszystkich zadowolić, ale... No właśnie "ale". Póki co mieszkańcy Nowego Dworu czy Psiego Pola mogą pomarzyć o dojazdach do centrum tym środkiem transportu. Do tego brakuje kilku łączników, co sprawia, że nasza promieniście rozchodząca się siatka połączeń gwarantuje nam, że dojedziemy z punktu A do punktu B, zahaczając o centrum. Tam oczywiście tramwaje także stoją w korkach, bo nie da się przejechać przez każde skrzyżowanie bez problemów.

Największą bolączką pozostają jednak awarie i stłuczki. Często jeden popsuty wagon może zatrzymać ruch na kilka godzin bez możliwości ominięcia go inną trasą. Nie pomogą najnowsze tabory, bo sami wiemy, ile mamy codziennie w mieście kolizji z pojazdami szynowymi i dlaczego metro bije wszystkie inne systemy komunikacji na głowę. W zimowych "przebojach" tramwaje często plasują się między rowerem a sankami, ślizgając się w miejscu bez możliwości dalszej jazdy.

Kończąc moje narzekania, zwracam się do ludzi, którzy tak namawiają wszystkich podczas zimy do zostawienia samochodów w garażach czy na parkingach - alternatywa musi choć trochę zaspokoić oczekiwania. W innym wypadku jeszcze nie ukończone AOW i Via Romana zawsze będą "stały w korku". Ja zaś wybiorę swój rower i zachowam 2,40 zł w kieszeni.


Czytaj też:

Serwis MoDo
Zmień swoje drogowe miasto - głosuj!
Zima we Wrocławiu 2010/2011 [serwis specjalny]
Próbny egzamin gimnazjalny

Sylwester we Wrocławiu

Twórz z nami MM Wrocław

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto