Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolej zamknie tunel na Głównym. Na perony pójdziemy dookoła dworca

Magdalena Kozioł, Marcin Torz
Urzędnicy miejscy, ci od marszałka i przewoźnicy kolejowi protestują przeciw nowym planom PKP.

Przejście z ul. Piłsudskiego na Suchą dzisiaj zajmuje 5 minut - dzięki tunelowi pod peronami. Ale ten 10 maja zostanie zamknięty - aż do Euro 2012. Dlatego na przejście z ul. Piłsudskiego, przez ul. Małachowskiego, Pułaskiego do Suchej, będziemy potrzebowali ok. 13 minut, zaś z Piłsudskiego na Suchą przez Stawową - 15.

Czytaj też: Wrocław: Dworzec Główny w kolorze pomarańczowy ugier

Ale którędy w takim razie będziemy wchodzić na Dworzec? PKP trzymają te plany w tajemnicy. Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP S.A. we Wrocławiu, uznał, że na rozmowy przyjdzie czas na konferencji, którą zorganizuje po świętach. Albo po majówce. Nam udało się dowiedzieć, że do pociągów dostaniemy się z ul. Suchej, przy której powstaje pawilon południowy, czyli przyszły dworzec nocny.

- Zamknięcie tunelu to jakiś absurd. Kolej powinna to zrobić w momencie, gdy otworzą przejście do holu głównego - przekonuje Agata Adamus, która jechała z Głównego do Warszawy.

Każdego dnia przez ten największy we Wrocławiu dworzec przewija się ponad 30 tysięcy osób. Nie licząc tych, którzy skracają sobie drogę, przechodząc z ul. Piłsudskiego na Suchą np. na dworzec PKS.

Czytaj też: Wrocław: Zbudują biurowiec przy Borowskiej. Hotelu nie będzie

O terminie zamknięcia tunelu przypadkiem dowiedzieli się przewoźnicy i urząd marszałkowski. Wszyscy pomysł oprotestowali.

- Jednoznacznie negatywnie zaopiniowaliśmy zamknięcie tego tunelu. Prosiliśmy inwestora i wykonawcę, by przeanalizowali możliwość innego rozwiązania - mówi Agnieszka Zakęś, wicedyrektor departamentu infrastruktury w urzędzie marszałkowskim. - Obawiamy się, że bez wcześniejszej kampanii informacyjnej zapanuje chaos i zrażeni tym pasażerowie przestaną jeździć pociągami. Jeśli inwestor, mimo wszystko, zdecyduje się na zamknięcie tunelu, uważamy, że powinien dokonać tego w terminie najmniej uciążliwym dla pasażerów i na okres absolutnie minimalny - przekonuje.

Do protestu przyłączył się też wrocławski magistrat. Jak przekonuje Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej, pasażerowie będą przez to mieli bardzo utrudnione możliwości przemieszczania się tam.

Tym bardziej że już na początku maja w rejonie dworców PKP i PKS zacznie się budowa węzła przesiadkowego dla Tramwaju Plus przy skrzyżowaniu ulic Borowskiej, Suchej i Swobodnej.

Jutro urzędnicy marszałka, prezydenta i przewoźnicy mają usiąść do kolejnych rozmów z PKP i wykonawcą. Chcą ich przekonać, by przesunęli termin zamknięcia tunelu na wakacje, maksymalnie skrócili czas jego remontu albo poszukali innego rozwiązania. Można np. zamknąć jedno z dwóch przejść.

- Bezpieczeństwo ludzi jest najważniejsze. Mogą remont przejścia skończyć po Euro 2012 - przekonują urzędnicy magistratu.

Kolejarze chcą zamknąć tunel, żeby przyspieszyć roboty. Mają już bowiem poślizg z remontami peronów - IV, zamiast po 4-6 miesiącach, zostanie oddany po ponad roku.

- Mam wrażenie, że kolejarze w ogóle nie myślą o pasażerach - ocenia Marta Romańczuk, studentka z Krakowa, którą spotkaliśmy na Dworcu Głównym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto