Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Karate jest sztuką" - M.Kułakowski i J.Kłosiński o stylu kyokushin

Marzena Chojnacka
Marzena Chojnacka
Jakub Kłosiński i Marcin Kułakowski - członkowie Siechnickiego Klubu Karate Kyokushin, opowiadają o historii sztuki walki, treningach oraz długiej drodze do zdobycia czarnego pasa.

Marzena Chojnacka: Od jak dawna trenujecie karate?

Jakub Kłosiński: Trenuję od 11 roku życia z przerwami, a czarny pas mam od tamtego roku. Obecnie mam 26 lat, więc łącznie na regularne treningi poświęciłem około 10 lat.

Marcin Kułakowski:
Trenuję już 15 lat, mam lat 30, czarny pas również od roku. Uważam, że człowiek powinien być dojrzały, żeby posiadać to odznaczenie. Często brałem udział w zawodach. Czymś innym jest egzamin na czarny pas, a zupełnie inny charakter ma start na zawodach. Czasami trudno jest połączyć obie rzeczy na raz.

M.Ch.: Czy możecie powiedzieć coś więcej na temat stylu kyokushin? Podobno jest to najbardziej brutalna odmiana tego sportu?

Jakub Kłosiński: Tak, jest to "najtwardsze" karate. Zostało stworzone przez Masutatsu Oyamę. Koreańczyk połączył kilka stylów i od lat 50. zaczął propagować ten sposób walki na całym świecie. Od 1952 roku swoje losy związał z USA, gdzie odbywał pojedynki z ludźmi oraz walczył z bykami.

M.Ch.: Z bykami?

Jakub Kłosiński: Tak, zabijając byki kantem dłoni - po prostu utrącał im rogi. Taki był jego marketing w USA. Tam też założył najwięcej sal treningowych. Do Polski karate trafiło w latach 70. - pionierem tej sztuki walki jest u nas Andrzej Drewniak.

M.Ch.: Jak wygląda kwestia kontuzji? Jest to w końcu sport kontaktowy.


Jakub Kłosiński:
Są kontuzje, oczywiście. Bijemy się bez ochraniaczy, dlatego też nie uderzamy rękoma na twarz. Ale normalnie kopiemy - może to wyglądać groźnie, lecz jeśli blok przeciwnika jest dobry - poważniejsza kontuzja mu nie grozi. Blok to podstawa.

Marcin Kułakowski:
Dla mnie karate jest przede wszystkim sztuką, w której się spełniam. Jest to sztuka, ponieważ doskonalimy nie tylko ciało, ale również ducha. Kluczową rolę odgrywa tutaj filozofia, medytacja - na etapie pewnego wieku stajemy się mniej sprawni. Owszem, nadal trenujemy swoją sprawność, ale jest trochę trudniej niż np. kilkanaście lat wcześniej.

M.Ch.: Czy żeby zdobyć czarny pas, trzeba trenować od dziecka? Czy ludzie dojrzali mają szanse na zrealizowanie się w tym sporcie?

Jakub Kłosiński: Oczywiście. Znałem człowieka, który zaczął trenować w wieku 50 lat, obecnie ma 63 i rok temu zdał egzamin na czarny pas. Rzecz jasna, nie kopał tak, jak kopią dwa razy młodsi, ale na swój wiek, możliwości fizyczne i pamięć był naprawdę niezły.

M.Ch: Co najbardziej cenicie w karate?

Marcin Kułakowski: Nigdy się nie nudzi! Zawsze uczymy się czegoś nowego. Wiem, że kiedy osiągnę szczyt swoich możliwości fizycznych, mogę skoncentrować się na rozwoju duchowym. Swoją wiedzę mogę przekazywać innym młodym adeptom karate.

M.Ch.: Powiedzcie mi szczerze, czy mogę zostać jeszcze karate - mistrzem? (śmiech)

Jakub Kłosiński:
Jasne, wszystko zależy od twojej pracy - każdy ma swoje predyspozycje i powinien wsłuchać się w swój organizm.

Marcin Kułakowski: Osoba, która trenuje 20 -30 lat podczas prowadzenia zajęć z młodzieżą, jest świadoma tego, że ma na przykład słabszy dzień i nie powinna ćwiczyć z innym - po prostu dobrze wczuwa się we własny organizm i odbiera wysyłane sygnały. Młody człowiek często nie posiada jeszcze takiej umiejętności. Człowiek który ma za sobą kilkanaście lat treningów jest już doskonale obeznany z ludzkim organizmem. Kiedy trenuje z młodzieżą i dorosłymi, widzi w grupie poszczególne organizmy - kto może więcej, kto mniej - kto ile może włożyć pracy.

M. Ch.: Dziękuję za rozmowę.


Marcin Kułakowski:
Dziękuję.

Jakub Kłosiński:
Dzięki i zapraszam na nasz trening.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Karate jest sztuką" - M.Kułakowski i J.Kłosiński o stylu kyokushin - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto