Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda Wrocław od podwórka? Możemy spalić się ze wstydu! (ZOBACZ ZDJĘCIA)

List Czytelnika
Napisał do nas Czytelnik: - Obraz jest przerażający. Poczynając od okrutnego fetoru moczu w bramach, przez ogromną ilość tzw. graffiti, choć dla mnie to zwykłe bohomazy i niszczenie farbą elewacji, samochody zaparkowane gdzie popadnie, rozjeżdżone i poniszczone podwórka - pisze Pan Piotr. Taki obraz Wrocławia odkrył, gdy zwiedział stolicę Dolnego Śląska z gościem, który przyjechał do niego z Holandii.

Oto pełna treść listu naszego Czytelnika

Witam,
chciałem się podzielić z Szanowną Redakcją i Czytelnikami pewnymi spostrzeżeniami. Jako wrocławianin od kilkudziesięciu już lat (zostałem tu po studiach) ostatnio zrobiło mi się naprawdę wstyd za wygląd tego miasta. A wszystko zaczęło się od tego, że odwiedził mnie dawny znajomy, który dziś mieszka w Holandii. Bardzo chciał zwiedzać Wrocław, w czym z chęcią mu towarzyszyłem.
Oczywiście zaliczyliśmy obowiązkowe punkty, czyli Rynek, plac Solny, Ostrów Tumski, Panoramę Racławicką, a także takie może nieco mniej oczywiste jak Jatki czy wieża Kościoła Garnizonowego. Po drodze mój kolega był bardzo zainteresowany nie tylko fasadami budynków, ale koniecznie chciał obejrzeć Wrocław "od podwórka", co powodowało, że skracaliśmy sobie drogę różnymi przesmykami, bramami i podwórkami. Muszę przyznać, że obraz, który zobaczyłem zaskoczył nawet mnie, osobę którą długo tu mieszka i często porusza się pieszo po mieście. Jednak wcześniej nie miałem tyle czasu, żeby "pozwiedzać".
W samym centrum Wrocławia są miejsca, których naprawdę powinniśmy się wstydzić. Dla mnie ten obraz jest przerażający. Poczynając od okrutnego fetoru moczu w bramach, przez ogromna ilość tzw. graffiti, choć dla mnie to zwykłe bohomazy i niszczenie farbą elewacji, zresztą nie wszystko to graffiti, tylko jakieś dziwne podpisy, które są "ładne" chyba tylko dla ich autorów. Właściwie to większość bram w centrum jest tak pobazgrana, znaleźliśmy niewiele ładnych i czystych przejść.
Natomiast gdy wchodzi się już na podwórka, pierwsze co przeraża, to ogromna ilość zaparkowanych gdzie popadnie samochodów. W niektórych miejscach mieliśmy problem, żeby w ogóle przejść przez podwórko, nie ocierając się o jakiś samochód. Zaparkowane poprzecznie, wzdłużnie, jak popadnie, pozastawiane wzajemnie, z karteczkami z numerami telefonów za szybą. Na tych "podwórkach" praktycznie nie ma nawet trzepaka, który pamiętam z dzieciństwa, nie mówiąc już o piaskownicach, ławeczkach czy jakichkolwiek miejscach dla mieszkańców. Śmieci, komórki, walące się rudery. Tak to wszystko wygląda za odnowionymi fasadami Świdnickiej, Rynku, Ruskiej czy w tzw. dzielnicy czterech wyznań.
Po co piszę do redakcji? Chyba dlatego, że zrobiło mi się smutno i zwyczajnie wstyd za wygląd tego miasta, przed kimś, komu chciałem pokazać jak tu pięknie - przynajmniej w centrum. Ale nawet centrum takie nie jest. Mam świadomość, że to problem nierozwiązywalny od ręki - chociaż w przypadku tych bohomazów na ścianach, to ręce bym akurat obcinał. Po co nam te wszystkie monitoringi, skoro nie można nikogo skutecznie ukarać i zmusić do usunięcia bazgrołów. Stan kamienic to w wielu przypadkach decyzja i kwestia zamożności ich właścicieli, ale chyba już problem z masowym parkowaniem i rozjeżdżaniem podwórek da się jakoś rozwiązać?
Wysyłam do Redakcji dużo zdjęć, które przy okazji robiłem, niech ci, którzy na co dzień nie mają czasu, zobaczą jak to wszystko wygląda i w jakim syfie żyjemy, choć wydaje się, że Wrocław to takie piękne miasto. Mam nadzieję, że Redakcja to opublikuje.
Czytelnik Piotr

Zdjęcia zrobione przez naszego Czytelnika pochodzą m.in. z podwórek ulic: Świdnickiej, Odrzańskiej, Kuźniczej, Ruskiej, Włodkowica, św. Antoniego, Kazimierza Wielkiego, placu Kościuszki, Stawowej czy Piłsudskiego...

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto