Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wybrać sylwestrowe fajerwerki? [FILM]

Marcin Walków
Wojciech Puławski fajerwerkami zajmuje się już 17 lat
Wojciech Puławski fajerwerkami zajmuje się już 17 lat Marcin Walków
Jak wybrać te, które dadzą imponujący efekt i będą niosły ze sobą mniejsze ryzyko poparzenia? Czym różnią się petardy od wulkanów? Jak przygotować się do odpalenia rakiety albo wielostrzałowej wyrzutni? Odpowiedzi na te pytania w naszym filmowym poradniku.

Najprostsze i najtańsze fajerwerki to petardy. Dostępne są ich dwa główne rodzaje - odpalane przez iskrę (draskowe) albo przez lont. Nie dają efektów wizualnych (poza dymem), ale dźwiękowe. Im większe, tym głośniejszy huk. Po zapaleniu lontu należy je odrzucić w pustą przestrzeń. Odpalone w dłoniach mogą spowodować poważne obrażenia.

Wulkany, gejzery i fontanny to łatwe do odpalenia fajerwerki powodujące kolorową eksplozję. W zależności od wielkości będzie ona trwała kilkanaście do kilkudziesięciu sekund. Będą to kolorowe pióropusze, rozlewające się "ognie" albo eksplodująca barwna "magma". - Są szczególnie popularne wśród kobiet i rodziców z małymi dziećmi. Nie powodują huku, a jest na co popatrzeć - tłumaczy Wojciech Puławski ze sklepu Costa.pl.

Dla miłośników bardziej widowiskowych pokazów są wyrzutnie wielostrzałowe. To specjalnie skonstruowane fajerwerki, które odpalają się według opracowanego schematu. Wystarczy jedna zapałka i jeden lont, by na niebie oglądać pokaz składający się z różnych elementów. Wyrzutnie wielostrzałowe dostępne są od małych, np. 9-strzałowych (mniejszych niż puszka 0,33 l) po duże pudła, pozwalające na pokaz składający się z 200 wystrzałów i kilkuminutowego programu.

Najbardziej kojarzone z Sylwestrem są rakiety. Wybuchają na wysokości nawet ponad 100 metrów, tworząc kolorowe rozbłyski, widoczne nawet ze znacznych odległości. Są również najbardziej niebezpieczne. - Jeśli zostaną odpalone nieprawidłowo, mogą wybuchnąć w tłumie ludzi bądź wlecieć do mieszkania, powodując szkody i obrażenia - dodaje Puławski.

Bezpieczeństwo

Planując zakup fajerwerków do wspólnego odpalania ich z dziećmi, lepiej zrezygnować z kupna dużego i drogiego, jak np. wielostrzałowa wyrzutnia. - Lepiej zdecydować się na kilka mniejszych, by dziecko nie znudziło się zbyt szybko - dodaje Puławski. Podpowiada też pomysł na to, by w trakcie zapalania lontu, dziecko znajdowało się w bezpiecznej odległości. - Można dać mu do trzymania zimny ogień, powiedzieć, że otrzymuje ważne zadanie i ma tego ognia pilnować - podpowiada sprzedawca. Przypomina też, że raz odpalonego fajerwerka, który nie wystrzeli, nie wolno odpalać ponownie.

Każdy fajerwerk na opakowaniu ma opisany efekt wizualny, jaki powoduje. Niekoniecznie warto sugerować się nazwą, która może brzmieć egzotycznie. Warto również zwrócić uwagę na znak "CE" i to, czy fajerwerk posiada nazwę i adres producenta, rok produkcji, instrukcję obsługi w języku polskim, informację o minimalnej bezpiecznej odległości, jaką trzeba zachować.


CENY

Za paczkę petard można zapłacić kwoty od 2-3 zł. Większe, kupowane na sztuki, to podobny wydatek, ale już tylko za jedna.
Małe fontanny i wulkany (wysokości 5-6 cm) kosztują nawet mniej niż 5 zł. Te największe - powyżej 50-60 zł.
Kilkustrzałową wyrzutnię małego kalibru kupimy już za kwotę około 10 zł. Za taką, składającą się ze 100 strzałów już około 300 zł, a największe, nawet 300-strzałowe, to wydatek bliski tysiąca złotych.
Paczka prostych i niezbyt długich rakiet kosztuje od kilkunastu złotych. Zestawy tych największych to wydatek około 80 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto