Internetowa wyszukiwarka grobów ma ruszyć jeszcze przed Świętem Zmarłych

Sprawa jest na razie na etapie planowania. Inwestycja będzie miasta, a przygotować ją i finansować ma Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Stargardzie, które opiekuje się  stargardzkim cmentarzem. Powołany już został zespół, który na nowo przeprowadza ewidencję wszystkich grobów na obu częściach cmentarza. Tej między ulicami Kościuszki, Spokojną i  osiedlem Letnim, a także tej w Giżynku. Jest już zinwentaryzowanych ponad dwa tysiące grobów.  Wyszukiwarka internetowa ma być uruchomiona jeszcze w tym roku, przed Świętem Zmarłych.
– To dobry pomysł, bo niejedna osoba zastanawia się czasem gdzie ktoś jest pochowany – mówi Marian Urbański, stargardzianin. – Sam jestem w takiej sytuacji, że we Wrocławiu jest grób osoby  mi bliskiej, a że nie mogłem być na pogrzebie to nawet nie wiem gdzie jest pochowana. Taka wyszukiwarka może być w takich sytuacjach pomocna.
Internetowa wyszukiwarka ma ułatwić  lokalizację grobów. Często jest tak, że ktoś przyjeżdża na cmentarz w poszukiwaniu grobów znajomych, a później błądzi po nekropolii nierzadko rezygnując z poszukiwań. Niektórzy się  zniechęcają, nie próbując nawet szukać pomocy u osób zarządzających cmentarzem.
Wyszukiwarka ma umożliwić odnalezienie poszukiwanych grobów jeszcze przed przyjazdem na nekropolię.
– W takiej wyszukiwarce będzie mapa całego cmentarza i plan jego zagospodarowania z podziałem na kwatery – wyjaśnia Sebastian Szwajlik, prezes MPGK w Stargardzie. – Jestem przekonany, że coś takiego sprawdzi się i pomoże mieszkańcom nie tylko naszego regionu w odnalezieniu poszukiwanych grobów.
Przygotowywane zmiany w funkcjonowaniu cmentarza to nie tylko  internetowa wyszukiwarka grobów. Ma być też stworzona oferta dla osób, głównie tych które nie mają szansy często odwiedzać swoich bliskich zmarłych pochowanych na stargardzkiej nekropolii.
– Te osoby mogłyby przez internet zamówić u nas sprzątanie grobów, zakup wiązanek albo zniczy – mówi Sebastian Szwajlik.
Ta oferta ma być płatna, ale samo korzystanie z internetowej wyszukiwarki grobów nie.
– Słyszeliśmy o takich rozwiązaniach w Niemczech, gdzie zamawia się kwiaty na groby i są one zmieniane dwa razy w roku, na lato i zimę – mówią Władysława i Henryk Łyczywkowie spod Stargardu. – Takie rozwiązanie powinno zyskać zwolenników, przecież teraz tyle osób wyjeżdża z kraju i miałoby szansę choć w taki sposób przypilnować sprawy grobów bliskich. Ktoś jak jest na miejscu to zawsze może podejść, ale jak się jest gdzieś dalej, to nie jest tak łatwo.
Stargardzki cmentarz czeka więcej zmian. Jeśli miasto zatwierdzi wszystkie plany, to na nowszej części w Giżynku powstanie pole urnowe. Pracownicy miejskiej spółki sprawdzili, że w Polsce kremacja zwłok nie jest mocno rozpowszechniona. Jest na poziomie 7 procent pochówków, a na przykład w Szwecji i Czechach to około 90 procent. Takie rozwiązanie oznacza dla mieszkańców mniejsze  ogólne koszty pochówku, a dla miasta, że cmentarze nie rozrastają się tak szybko. W planach jest także przebudowa studzienek na stargardzkiej nekropolii. Te, które są teraz nie są w najlepszym stanie, są często zabrudzone czy to środkami chemicznymi, czy przez zwierzęta. Po przebudowie ma być wygodniejsze korzystanie ze studzienek, które mają być lepiej zabezpieczone przed rożnego rodzaju zanieczyszczeniami. W tej sprawie wypowiedzieć się ma konserwator zabytków.
– Przykładem niektórych rozwiązań jest dla nas cmentarz w Szczecinie, który jest trzecią co do wielkości nekropolią w Europie i ściśle współpracuje z cmentarzem w Hamburgu w Niemczech –mówi Sebastian Szwajlik. – Ich rozwiązania wykorzystują inne miasta.