Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ina Benita uciekła do Maroka? Tajemnica "zmartwychwstania" i zniknięcia warszawskiej gwiazdy przedwojennego kina

Radzim Gaudenty
Uwodzicielsko piękna, ikona seksu, królowa warszawskich salonów. Ina Benita była jedną jedną z największych gwiazd przedwojennego kina i teatru. Przez lata uważano, że zginęła w kanałach w czasie powstania warszawskiego. Najnowsze ustalenia wskazują, że przeżyła wojnę. Jakie były jej dalsze losy? Poniżej dalsza część artykułu.

Janina Florow-Bułhak, bo tak naprawdę brzmiało panieńskie imię Iny Benity, urodziła się na początku 1912 r. w Kijowie. Jej ojciec, Mikołaj Gerwazy Florow-Bułhak, był urzędnikiem tamtejszego magistratu. Matka natomiast, Helena z Orańskich, żyła „przy mężu”, jak to się wówczas mówiło. Wyróżniała się talentem muzycznym, grała na fortepianie, i wokalnym. Od narodzin córki widziała w niej przyszłą gwiazdę.

Bułhakowie trafili do Warszawy w 1920 r., uciekając przed bolszewicką pożogą. Matka przyszłej aktorki niebawem zmarła. Tymczasem ojciec, zgodnie z ówczesną modą panującą w wyższych sferach, wysłał młodą Janinę za granicę. Przez kilka lat edukowała się ona pod opieką zakonnic w katolickiej szkole Sacre Coeur w Paryżu. Po powrocie do Polski, już jako powabna nastolatka, zdecydowała się zostać aktorką. Konieczne wykształcenie zdobyła na Kursach Wokalno Dramatycznych H.J. Hryniewieckiej. Była to istna „kuźnia aktorek”, która wychowała całe pokolenie wielkich artystek scenicznych, jak np. Zofia Lindorfówna.

Ina Benita debiutowała na scenie 29 sierpnia 1931 r. w warszawskim teatrzyku „Nowy Ananas”, który mieścił się przy Marszałkowskiej 114, w programie „Raj bez mężczyzn”. Potem występowała także w słynnych stołecznych kabaretach - „Morskim Oku” (u boku gwiazd takich jak Eugeniusz Bodo i Loda Halama) i „Feminie”. W rok później debiutowała w filmie. Zagrała w „Puszczy” w reżyserii Ryszarda Briskego.

Rozgłos o krajowym zasięgu zdobyła jednak w dwa lata później, gdy na ekrany kin wszedł film „Przybłęda”. Benita zagrała w niej przybyszkę „z cywilizowanego świata”, która niszczy spokojne życie zacofanej huculskiej wsi. Ten dramat obyczajowy okazał się wielkim kasowym sukcesem, a uwodzicielską młodą aktorkę wywindował do wąskiego panteonu kobiecych gwiazd kina w II RP. Plakaty z jej wizerunkiem przyciągały na seanse setki tysięcy widzów.

W drugiej połowie lat trzydziestych Ina Benita pojawiała się w wielu ważniejszych produkcjach skromnego polskiego przemysłu filmowego. Razem z Aleksandrem Zelwerowiczem wystąpiła w „Ludziach Wisły” w reżyserii Aleksandra Forda. U boku Szczepcia i Tońcia, gwiazd „Wesołej Lwowskiej Fali”, zagrała w „Sercu batiara”. Pojawiła się także m. in. w „Doktorze Murku”, według bestsellerowej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, i „Sportowcu mimo woli” z wielka kreacją Adolfa Dymszy.

Film "Ludzie Wisły" Aleksandra Forda. Jego akcja dzieje się wśród stołecznych wodniaków mieszkających na barkach i pływających po Wiśle

Aktorka nie porzuciła bynajmniej kariery scenicznej. Od 1937 r. grała w wielu stołecznych teatrach rewiowych - m.in. w „Cyruliku Warszawskim” (1937), „Wielkiej Rewii” (1938-39) i Teatrze Malickiej (1938), a od wiosny 1939 w „Ali Babie”.

Podczas okupacji Ina Benita występowała w warszawskich teatrach jawnych - „Komedii”, „Niebieskim Motylu” i „Miniaturze” - będących pod kuratelą niemieckiej cenzury. Poza tym żyła z wyprzedaży luksusowych prezentów, które w ciągu lat kariery otrzymała od licznych wielbicieli. Musiała radzić sobie sama. Jednocześnie zaangażowała się w pracę dla wywiadu ZWZ-AK. Zbierała informacje na temat Niemców i współpracujących z nimi polskich artystów.

Jeszcze przed wojną Benita miała za sobą dwa niedane małżeństwa. W mrocznych wojennych czasach miłość przyszła do niej niespodziewanie. Na jednym z rautów poznała porucznika Wehrmachtu Otto Havera, pochodzącego z Austrii fotografa. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. W 1943 r. wyjechali razem do Wiednia. Tutaj okazało się, że Haver jest żonaty. Zdradzona kobieta doniosła na niego, że „hańbi on rasę” zadając się ze Słowianką (w Rzeszy było to karane). Miłość zakończyła się tragicznie. Oficer został za karę wysłany na front wschodni, gdzie zaginął. Benita wróciła do Warszawy. Na początku 1944 r., prawdopodobnie także na podstawie donosu małżonki swojego kochanka, została aresztowana przez Gestapo. W zaawansowanej ciąży trafiła na Pawiak. 8 kwietnia urodziła tam dziecko – syna Tadeusza Michała. 31 lipca Ina Benita została wraz z grupą kilkuset więźniów wypuszczona na wolność. Schroniła się u swojego ojca, który mieszkał na Starym Mieście. Tam zastał ją wybuch powstania.

W czasie bombardowań Starówki pan Mikołaj Florow-Bułhak zginął pod gruzami. Ina Benita z synem ewakuowała się kanałami z placu Krasińskich do Śródmieścia, na Warecką.

Do niedawna sądzono, że aktorka zginęła zagazowana w kanałach. Tymczasem publikacje Marka Telera (autora Histmag.org) i Piotra Gacka (biografa aktorki) ukazują zupełnie inną wersję jej dalszych losów.

Materiały ujawnione jesienią 2018 r. wskazują, że Benita we wrześniu 1944 r. przedostała się z synem do Pruszkowa. Tam pozostawiła syna pod opieką znajomych, a sama wyjechała do Austrii. W kwietniu 1945 r. po syna zgłosił się tajemniczy mężczyzna, który zabrał go do matki.

W maju 1945 r. aktorka, już z małym Tadeuszem, przebywała w Hohegeiss, miasteczku w Dolnej Saksonii. W miesiąc później poślubiła Niemca, Hansa Georga Willi Pascha. Mężczyzna uznał dziecko nowej żony za swojego syna. Dał mu nazwisko. Para osiadła w Rhumspringe pod Getyngą.

Szczęście artystki trwało raptem kilka miesięcy. 15 listopada 1945 r. Hans Georg Pasch został zamordowany przez grupę robotników ze Wschodu.

Po śmierci męża Ina Benita pozostała w Niemczech co najwyżej do 1947 r. Z tego czasu zachowało się jej ostatnie znane zdjęcie. Potem zniknęła zacierając po sobie wszystkie ślady. Co się z nią stało? Historycy jeszcze tego nie ustalili. Prawdopodobnie wyemigrowała do Maroka, Ameryki Południowej lub Stanów Zjednoczonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto