18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Humanitartium - nie muzeum, choć ma eksponaty (ZDJĘCIA)

Aleksandra Cieśla
Fot. Paweł Relikowski
Humanitarium wygrało w plebiscycie "Wielkie Odkrywanie Dolnego Śląska 2012". Zostało uznane za inwestycję, która zwiększyła atrakcyjność naszego regionu

"Jesteśmy szczęśliwi, że Humanitarium zwyciężyło w plebiscycie "Gazety Wrocławskiej". To dla nas duże wyróżnienie i mobilizacja, by starać się jeszcze mocniej zachwycać nauką każdego gościa!". Takimi słowami skomentowała wygraną kierownik placówki i pomysłodawczyni projektu Kinga Świtała-Jeleń.

Humanitarium to interaktywne centrum naukowe, miejsce łączące cechy tradycyjnej wystawy z parkiem rozrywki. Jego pełna nazwa to "Ogrody Doświadczeń. Humanitarium". Jest to większy, złożony projekt, którego pierwszym elementem jest działające Humanitarium.

ZOBACZ, KIEDY OTWARTE JEST HUMANITARIUM I ILE KOSZTUJĄ BILETY

- W najbliższych latach będziemy zaskakiwać naszych gości zupełnie nowymi, autorskim ekspozycjami. Ważne, że inwestycja ta powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie prawdziwego świata nauki - Wrocławskim Centrum Badań EIT+, skąd będziemy czerpać inspiracje naukowe do nowych wystaw i warsztatów - dodaje kierownik placówki.

Pani Kinga stara się unikać, w odniesieniu do Humanitarium nazwy "muzeum", bo kojarzy się ze statyczną wystawą, na której pilnujące osoby pokrzykują na gości, którym zdarzy się czegoś dotknąć. - U nas krzyczą tylko dzieciaki… z radości! - dodaje.

W Humanitarium zagadnienia naukowe prezentowane są w sposób interaktywny. Jest to znana i ceniona metoda edukacji na całym świecie. Udowodniono, że bezpośrednie spotkanie z wiedzą daje rewelacyjne efekty edukacyjne, pobudza emocje, pomaga też zapamiętać trudne zagadnienia.

- W Polsce to ciągle rzadkość, a szkoda, bo patrząc na zainteresowanie naszym obiektem, czy flagowym w Polsce CN Kopernik, widać że decyzja o utworzeniu Humanitarium była słuszna - mówi Kinga Świtała-Jeleń.

Warto zauważyć, że od otwarcia obiektu (koniec grudnia 2011 roku) do końca października br. placówkę odwiedziło ponad 60 tys. gości.

Przestrzeń ekspozycyjna Humanitarium to ok. 1000 mkw. razem z antresolą i salą rotundową. W porównaniu z gigantycznymi centrami naukowymi na świecie ta przestrzeń nie wydaje się być dużą, ale ekspozycje są tutaj spójne tematycznie. Wszystkie sekcje nawiązują do zagadnień bliskich istocie ludzkiej. Jest więc anatomia, świat zmysłów, medycyna i genetyka.

- Nie zapomnieliśmy o ekologii, bo człowiek żyje w środowisku i powinien wiedzieć jak je chronić i szanować - mówi pani Kinga. - Ciekawym działem jest też fizyka na wesoło - dodaje.

W sekcji dotyczącej anatomii człowieka najbardziej lubiany jest szkielet cyklista. Tutaj nikt nie boi się przysłowiowego kościotrupa! Wyruszyć z nim można na przejażdżkę rowerową, oglądając jednocześnie jak poruszają się kości kończyn i jak pracują łączące je stawy. W dziale ekologia i energia dużym zainteresowaniem cieszy się eksponat, który zmusza do zastanowienia, jakich mediów do domowej czynności należy użyć.

- Dzieci często nie wiedzą, że do uruchomienia pralki potrzebny jest nie tylko prąd, dostęp do wody, ale także odpływ ścieków! - zauważa pani Kinga.

W świecie zmysłów czeka wiele niespodzianek. Trudno tutaj znaleźć najbardziej oblegany eksponat, przy wszystkich zawsze jest wielu gości. Jedni testują iluzje optyczne, inni testery zapachu i równowagi. Lubiany jest eksponat badający nasz refleks. Pokój szpitalny mieszczący się na antresoli to miejsce, gdzie każdy z gości może sprawdzić się w roli lekarza, pielęgniarki lub pacjenta. Tutaj dzieci bawią się całymi grupami i uczą się współdziałania. Fizyka na wesoło to kilka eksponatów pokazujących zjawiska z zakresu mechaniki i optyki. Dużym zainteresowaniem cieszą się instalacje wykorzystujące do działania koła zębate i przekładnie czy wielokrążki.

- Te ważne zdobycze techniki, choć niby archaiczne z dzisiejszego punktu widzenia, bardzo ułatwiają nam życie i ciągle są wykorzystywane - mówi pani Kinga.

Sporym zainteresowaniem, oprócz wystawy głównej, cieszy się sala multimedialna z aplikacjami edukacyjnymi, gdzie podłoga interaktywna reaguje na ruch.

- Najmłodsi goście mogą dzięki niej podpatrzeć jak prawidłowo segregować śmieci, dodatkowo świetnie się przy tym bawiąc - mówi pomysłodawczyni projektu.

Pani Kinga zauważa też, że ogromnym sukcesem Humanitarium są laboratoria dla młodych badaczy, gdzie ubrani w fartuchy i okulary ochronne, stają się prawdziwymi eksperymentatorami.

Pomimo ogromnego sukcesu placówki wciąż jest wiele planów i... ciągle ich przybywa. Już teraz przygotowywana jest nowa wystawa, która udostępniona będzie na początku 2014 roku.

- Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że będzie nosiła na-zwę "Laboratorium przyszłości" - mówi kierownik placówki.
Trwają też prace nad ogrodami tematycznymi, które uzupełnią wystawę w Humanitarium i pozwolą eksperymentować w plenerze. - Mam nadzieję, że zmiany dostrzegą Państwo już w przyszłym roku - mówi Kinga Świtała-Jeleń.

Trzymamy kciuki!

ZOBACZ, KIEDY OTWARTE JEST HUMANITARIUM I ILE KOSZTUJĄ BILETY

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto