Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hotel w młynie

Marcin Torz
Tak według wizji projektantów będzie wyglądał młyn Maria po przebudowie na hotel
Tak według wizji projektantów będzie wyglądał młyn Maria po przebudowie na hotel wizualizacja inwestora, fot. paweł relikowski
Rozpadający się budynek młyna Maria wypięknieje. Kiedy? Zaraz, gdy wyprowadzą się mieszkańcy

Zabytkowy młyn Maria, czyli budynek przy mostach Młyńskich na Wyspie Młyńskiej (w połowie drogi pomiędzy Ostrowem Tumskim a Starym Miastem) zostanie przebudowany za około 40 milionów złotych na ekskluzywny hotel. Inwestor, katowicka spółka JM Investment, chce, aby miał wysoki standard: przynajmniej cztery gwiazdki. - Oprócz tego planujemy, aby powstały tam biura i apartamenty na sprzedaż - opowiada Wojciech Korona, który z ramienia inwestora zarządza obiektem. JM Investment przygotował już wizję obiektu. Turystów ma przyciągnąć choćby fakt, że pod budynkiem płynie Odra.

Nie wiadomo jednak, kiedy inwestor będzie mógł rozpocząć prace. Problem polega na tym, że w młynie wciąż mieszkają lokatorzy. W sumie sześć rodzin. Mają sądowy nakaz eksmisji. Oznacza to, że urząd miejski musi znaleźć dla nich nowe mieszkania. - Jednak to nie jest takie proste - mówi Julia Wach z biura prasowego magistratu. - Bo na mieszkania oczekują również inni wrocławianie. Jest kolejka, której musimy przestrzegać - wyjaśnia.

Na liście są 282 rodziny. Nie da się powiedzieć, kiedy dokładnie nowe mieszkania dostaną lokatorzy z młynu Maria. Urzędnicy liczą, że jeszcze przed Euro 2012.
Tymczasem sam budynek, który ma zostać wpisany do rejestru zabytków, nieustannie niszczeje. Ściany są odrapane, niektóre okna wybite. Na tyłach obiekt wygląda koszmarnie: w jednym z otwartych pomieszczeń ktoś urządził dzikie wysypisko śmieci. - Mieszkanie tu to koszmar - mówi Eugeniusz Szczepańczyk, jeden z mieszkańców. - Kiedy pada, cieknie mi z dachu. Wydałem 500 złotych na uszczelnienie, ale to i tak niewiele dało. Muszę podstawiać balię, aby nie zalało mi mieszkania - tłumaczy. Pan Eugeniusz twierdzi, że dłużej już nie ma ochoty żyć w takich warunkach.
- Mam mieszkanie 70 mkw., ale nie będę wybrzydzał. Mogę dostać inne, nawet trzy razy mniejsze, byle tu dłużej nie mieszkać. Ale nikt z urzędu się jeszcze ze mną nie kontaktował - opowiada.

Na remont młynu czeka także Tomasz Ossowicz, dyrektor biura rozwoju Wrocławia. - To świetny pomysł, żeby w młynie powstał hotel - uważa.
Ossowicz liczy, że kolejna inwestycja w tym rejonie sprawi, że okolica nie dość, że wypięknieje, to jeszcze stanie się ciekawym miejscem sama w sobie. - Teraz turyści unikają spaceru z Rynku na Ostrów Tumski. Zamiast przejść, wolą podjechać tramwajem albo autokarem naokoło - opowiada urzędnik.

Ossowicz tłumaczy, że hotel, w którym znalazłaby się restauracja czy ogródek piwny, na pewno sprawiłby, że turyści wybraliby wędrówkę ul. św. Jadwigi, a nie przejazd MPK. - Mam nadzieję, że trasa pomiędzy Rynkiem a Ostrowem Tumskim się ożywi - dodaje Ossowicz.

Młyn Maria powstał w XIV wieku. Jednak później był wiele razy przebudowywany. Dawniej nazywany był Piaskowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto